Zajrzeli do środka pracującej baterii
Za pomocą mikroskopu elektronowego udało im się wejrzeć do procesów zachodzących w skali mikro w środowisku płynnego elektrolitu, identycznego z tym, które występuje w zwykłych pracujących bateriach. Wprawdzie sama elektryczność nie jest w sensie dosłownym widzialna, jednak przepływowi elektronów i jonów dodatnich towarzyszą wyraźnie widoczne efekty. Np. jony trafiają do porów elektrody, powodując jej „puchnięcie”. Rozładowanie z kolei zniekształca powierzchnię, powodując zużywanie materiału ogniw.
Eksperymenty przeprowadzane w płynnym środowisku, mogą, na co maja nadzieję uczeni, pomóc z zrozumieniu zjawisk zachodzących na styku elektrolitu i elektrod. A to w efekcie mogłoby pomóc w budowaniu lepszych, dłużej pracujących i sprawnych, ogniw elektrycznych.