Jeszcze mocniejszy beton
Nie trzeba być geniuszem konstrukcji budowlanych, aby domyślić się, że nowy rodzaj wytrzymalszego, bardziej odpornego na rozciąganie i pękanie, betonu, bardzo przydałby się do budowy gmachów na terenach sejsmicznych. Sęk w tym, aby nie był to przy okazji materiał nazbyt drogi, aby można było realnie myśleć o zastosowaniu go w budownictwie na szerszą skalę. Betony z wykorzystanie włókiem stalowych i polimerowych (HPFRC) są kilka razy bardziej kosztowne niż zwykły materiał.
Nad obejściem tego problemu pracuje Bora Gencturk ze szkoły inżynieryjnej Uniwersytetu Houston. Zaproponował on, aby w konstrukcjach używać droższego materiału tylko w miejscach, co do których jest prawdopodobieństwo, że ulegną uszkodzeniu przy wstrząsach sejsmicznych. Chodzi głównie o połączenia struktury, belki podtrzymujące poziome i pionowe.
Aby określić dokładnie miejsca, w których Nie powinno być zastosowane, Gencturk wykorzystuje zaawansowaną aparaturę diagnostyczną i symulacyjną. Jego celem jest przygotowanie technicznych specyfikacji dla konkretnych typów konstrukcji budowlanych, tak, aby można było na ich podstawie precyzyjnie dawkować wzmocniony, ale kosztowny beton.