Przenośna „sztuczna nerka”
Do testów klinicznych na terenie USA wchodzi przenośna aparatura do dializowania (tzw. „sztuczna nerka”). Nie jest to może tak wygodne i zminiaturyzowane urządzenie, do jakiego przywykli tubylcy świata smartfonów i tabletów, jednak dla każdego, kto wie, z jaką uciążliwością dla chorych wiążą się szpitalne dializy, to i tak byłaby prawdziwa rewolucja.
Nerka Wearable Artificial Kidney (WAK) to prototyp w formie zakładanego na tułów pasa o wadze ok. 4,5 kilograma. Spełnia takie same funkcje jak stacjonarny, szpitalny sprzęt do dializy, czyli filtruje krew pacjentów, których nerki nie pracują tak, jak powinny. Miniaturyzacja sprzętu możliwa była dzięki zmniejszeniu ilości potrzebnej w procesie wody, z ponad 150 litrów do mniej więcej pół litra.
WAK to koncepcja mająca już prawie dekadę. Powstała w Centrum Medycznym Cedars-Sinai w Los Angeles. Prace nad skonstruowaniem noszonej aparatury do dializy trwały wiele lat. Pod koniec roku mają się rozpocząć testy na grupie wyselekcjonowanych pacjentów, którzy będą nosić sprzęt na sobie i będą mogli się przemieszczać po centrum medycznym.