Niezwykła burza na Uranie
Astronomowie są niezwykle podnieceni gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi, które mają miejsce na Uranie. Na tę, uchodzącą dotychczas za stosunkowo nudną i pozbawioną widocznych zjawisk planetę, skierowane zostały teleskopy astronomów zawodowych i amatorów. Olbrzymie burze zauważone zostały po raz pierwszy w zakresie podczerwieni dzięki hawajskiemu obserwatorium Keck.
Wielkie burze zaobserwowano w zakresie fal o długości 2,2 mikrona. W zakresie widzialnym oznaczało to znaczny wzrost jasności Urana. Na zwykle jednolicie błękitnej powierzchni planety pojawiły się jasne plamy. Pierwszym, który zaobserwował te zjawiska w teleskopie optycznym był astronom amator z Francji Régis De-Bénedictis.
Uran jest planetą z kategorii gazowych olbrzymów o średnicy czterokrotnie większej od Ziemi. Jego głównie wodorowo-helowa atmosfera ma domieszkę metanu nadającą jej charakterystyczną jasnobłękitną barwę. Ponieważ ciało to nie ma wewnętrznego źródła ciepła, energia wywołująca burze i inne zjawiska w atmosferze musi pochodzić ze Słońca. Naukowcy są zdumieni intensywnością obserwowanych ostatnio zjawisk.