Energia z wodoru dla cyklistów

Energia z wodoru dla cyklistów
Francuski startup Pragma Industries, z siedzibą w Biarritz, zaprezentował na targach CES 2019 pierwszy na świecie rower elektryczny napędzany energią pochodzącą z ogniw wodorowych. Model Alpha powstał w dwóch wersjach - miejskiej i rekreacyjnej oraz do jazdy w trudnym terenie.

Oba bicykle wyposażono w zbiornik na wodór o pojemności 2 litrów, dzięki czemu ich zasięg może podobno sięgać nawet do 100 km. Ładowanie zapewniające przejechanie tylu kilometrów trwa nie dłużej niż 2 minuty. Niestety, służyć do tego mogą jedynie stacje firmy Pragma. Rower kosztuje

ponad 30 tys. zł i na razie nie jest przeznaczony na rynek, ale 60 sztuk trafiło do kilku francuskich gmin, gdzie mają służyć mieszkańcom jako rowery miejskie.

Ciekawą rowerową innowacją - a kto wie, być może nawet rewolucją - jest konstrukcja NuBike Rodgera Parkera z Los Angeles. Tradycyjne pedały i łańcuch napędowy zastąpiono w niej dźwigniami, których naprzemienne naciskanie stopami wprawia maszynę w ruch. Wynalazca twierdzi, że jego rozwiązanie napędowe jest wydajniejsze od tradycyjnego, mniej obciąża stawy i pozostaje znacznie prostsze w konserwacji. W to ostatnie akurat można uwierzyć na słowo, gdyż gołym okiem widać, iż mechanika w NuBike jest mniej skomplikowana niż w typowym rowerze z łańcuchem i układami przerzutowymi.