Voyager 2 złodziejem odrobiny atmosfery Urana?
Badania na ten temat ukazały się w sierpniu 2019 roku na łamach czasopisma "Geophysical Research Letters". I choć zjawisko to było znane, naukowcy zwrócili uwagę na coś nowego - nagłe zakłócenie w odczytach pola magnetycznego, które trwało tylko przez minutę 45-godzinnej podróży statku kosmicznego w sąsiedztwie Urana.
Ponieważ Voyager 2 (zobacz także: Voyager 2 drugim ziemskim statkiem, który opuścił Układ Słoneczny) przeleciał na wskroś owego obłoku plazmy, zwanego również plazmoidem, naukowcy byli w stanie wykorzystać archiwalne dane do pomiaru tej, wciąż niezbyt dobrze zbadanej struktury kosmicznej, która w tamtym przypadku rozciągała się na 400 000 km długości i 204 000 km szerokości. Zjawisko to jest znane z bliższych nam planet, ale nie obserwowano go nigdy w pobliżu odległych planet naszego układu.
Źródło: www.space.com
Mirosław Usidus
Zobacz także:
Życie na egzoksiężycach? Planety to dopiero początek
Czy Pluton wróci do statusu planety?