Coś dziwnego zderzyło się z czarną dziurą

Coś dziwnego zderzyło się z czarną dziurą
Praca badawcza opublikowana w „The Astrophysical Journal Letters” opisuje zderzenie czarnej dziury z jeszcze nie zidentyfikowanym obiektem. Uczestnicząca w zderzeniu czarna dziura była 23 razy masywniejsza od naszego Słońca. Masa lżejszego kompaktowego obiektu w systemie GW190814 mieściła się w przedziale od 2,5 do trzech mas solarnych, co pasuje go w tzw. „szczelinie masowej”, pomiędzy znanymi gwiazdami neutronowymi a najmniejszymi czarnymi dziurami.

Astronomowie obserwowali już wcześniej zjawisko fuzji dwu czarnych dziur. Znane są również detekcje gwiazd neutronowych rozbijających się o inne gwiazdy neutronowe, Nie zaobserwowano jednak dotychczas żadnej czarnej dziury zderzającej się z gwiazdą neutronową. Gdyby takie zjawisko udało się potwierdzić, kosmiczna fuzja GW190814 byłaby pierwszą w swoim rodzaju. „Zarówno gwiazdy neutronowe jak i czarne dziury powstają, gdy masywne gwiazdy zapadają się pod własnym ciężarem,” powiedział Imre Bartos, astrofizyk na Uniwersytecie Florydy i współautor pracy, jednak nowo odkryty obiekt jest „niespójny z tym modelem ewolucji, więc musiało go stworzyć coś innego niż umierająca gwiazda”.

GW190814 została odnotowana 14 sierpnia 2019 roku przez Obserwatorium Laserowego Interferometru Fali Grawitacyjnej (LIGO) oraz detektor Virgo. Fuzja ta, lokalizowana osiem milionów lat świetlnych od Ziemi, była tak gwałtowna, że stworzyła zmarszczki w tkaninie czasoprzestrzeni, oddziałujące na zewnątrz w postaci fal grawitacyjnych, które ostatecznie dotarły do detektorów na Ziemi. Relacja masy tych dwóch obiektów, wynosząca 9:1, stanowi nowe ekstremum dla zjawiska fal grawitacyjnych. Wcześniejszy rekord różnicy mas należał do zdarzenia GW190412 - fuzji dwu czarnych dziur, które miało stosunek masy 4:1.

Wizualizacja przebiegu zderzenia GW190814 

Źródło: gizmodo.com

Mirosław Usidus