Tornado z atomów

Tornado z atomów
Pierwsze w historii atomowo-cząsteczkowe tornado udało się stworzyć fizykom z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Dokonali tego wysyłając prostą wiązkę atomów helu przez kratownicę z małymi szczelinami o rozmiarze ok. 600 nanometrów i wykorzystując zasady mechaniki kwantowej wprowadzili wiązki w stan wirowania. Wiązka atomów rozpraszała się w siatce, wyginając się tak bardzo, że tworzyła wir zakrzywiający się w przestrzeni.

Wirujące atomy docierały następnie do detektora, który wykazywał istnienie wielu wiązek, rozproszonych w różnym stopniu, z różnymi momentami pędu. Naukowcy zauważyli również mniejsze, jaśniejsze pierścienie zaklinowane wewnątrz trzech centralnych wirów. Uznali to za ślady tzw. ekscymerów helu - cząsteczek powstających, gdy jeden energetycznie wzbudzony atom helu przykleja się do innego.

Badacze maja teraz w planach zderzanie wiązek atomowych helu z fotonami, elektronami i atomami innych pierwiastków, aby zobaczyć co z tego wyniknie i jak to wpłynie na powstające "tornada". Jeśli w eksperymentach wiry zachowywać się będą w inny sposób, to zdaniem Yaira Segeva, fizyka z Berkeley, który uczestniczył w badaniach, otwierają się możliwości konstruowania nowego typu mikroskopów do obserwacji efektów i cząstek subatomowych.

Źródło: www.space.com

Mirosław Usidus

Zobacz także:

W sercu mechaniki kwantowej
Mechanika kwantowa a "nieśmiertelność duszy"
Mechanika kwantowa rozprawia się z rzeczywistością
Ciemny foton. Poszukiwanie niewidzialnego