Sztuczne "życie" w rozkwicie

Sztuczne "życie" w rozkwicie
Chyba nie ma wyjścia i trzeba ten temat oddzielić od robotycznej rewolucji, gdyż chodzi w tym nurcie technologicznym raczej o stworzenie nowego syntetycznego ?życia?, niż o doskonalenie cech i zalet maszyn. Poza tym, obecnie mówiąc o samo-tworzących się urządzeniach mamy na myśli nie tyle skalę makro, ile mikro a dokładnie mówiąc ? nano.

W maju 2012 r. naukowcy zbudowali XNA ? tak określili syntetyczne DNA. Ma to stanowić podstawę do dalszej bioinżynierii w skali mikro. Mówi się o zastosowaniu wynalazku w superczułych detektorach w komórkach żywych albo o aplikowaniu leków z niespotykaną dotąd precyzją i skutecznością. Oprócz syntetyzowania DNA w laboratoriach wykorzystuje się naturalne cząsteczki, np. pochodzące z abisyńskiej kapusty łańcuchy proteinowe o nazwie crambin, które same się skręcają, będąc czymś w rodzaju szablonu (podobnie jak to ma miejsce w mechanizmach żywych) dla konstrukcji nowych struktur proteinowych i zupełnie nowych form fizycznych. Nie chcemy pisać, że ma to być nowa forma życia, bo wydaje się, że nie o to chodzi. Przynajmniej oficjalnie nikt o tym nie mówi.

Wizjonerzy widzą w badaniach nad samotworzącymi się i samomodyfikującymi się w nanoskalach strukturami fizycznymi szanse na zupełnie nowe podejście np. do budownictwa lub produkcji ubrań. Konstrukcje, które zmieniają kształty i kolory. Ubrania samoregenerujące uszkodzenia, dostosowujące fason i barwę do nowej mody. Mosty, które same naprawiają mikrouszkodzenia i regenerują ubytki w materiale konstrukcyjnym. Drogi samowygładzające swoją nawierzchnię. Itd.

Badania i eksperymenty w tej dziedzinie prowadzą do różnych wynalazków, których zastosowania i konsekwencje nie do końca są sprecyzowane.