Seria Niesamowite Maszyny
Któż z nas nie marzył w dzieciństwie by zostać strażakiem, maszynistą, rolnikiem... Na palcach jednej ręki można by policzyć osoby, które się do tego nie przyznają, bo się wstydzą. Nie każdy ma predyspozycje zdrowotne lub fizyczne, które pozwalają realizować marzenia, czy chociaż spróbować swoich sił w tym co nieosiągalne dla zwykłego śmiertelnika.
Techland wychodzi wszystkim z pomocą - tym co się nadają lub też nie. Seria Niesamowite Maszyny bije wszelkie rekordy popularności wśród młodzieży? Nie tylko! Bywa że to dorośli częściej sięgają po symulatory. My także sięgniemy po...
W tym przypadku nie taki stary ten Star, o jakim śpiewał niegdyś Janusz Rewiński, ale całkiem nowy (o nowym także śpiewał), tu: Symulator Transportu Ciężkiego. Młodzież powie "wypasiony". Nie inaczej jest z każdym pudełkiem Techlandu. Każdy symulator jakim mieliśmy przyjemność bawić się, jest z najwyższej półki. Wrażenia z jazdy, czy też z pracy jaką należy wykonać są niebywale realistyczne.
Bo to co nas podnieca, nazywa się…
...symulator! W jednej chwili możemy bezkarnie wykopać "dołek" ogromną koparką, przewieźć pasażerów nowoczesnym składem kolei czy autobusem, zasiać, zaorać, zebrać plon, sprzedać i zmodernizować swój park maszynowy. I? Niby to już wszystko, ale oprogramowanie, które pozwala nam w bardzo prosty sposób doskonale się bawić działa jak narkotyk.Jazda próbna
Uruchamiam silnik i jadę. Najpierw po polu, poboczem, bo przecież trzeba opanować ruchy kierownicą ;-) Wrażenie? No traktor i co w tym takiego niezwykłego? Ano to, że nie każdy mógł zasiąść za kierownicą ciągnika rolniczego, czy autobusu miejskiego - ach te umiejętności i uprawnienia.Jazda właściwa
Podczepiam kultywator i jadę w pole, a co? Wolno mi. Zaraz zmieniam sprzęt na przyczepę, bo na innym polu zboże zbiera kombajn (którym także steruję) i już jest pełny złotego ziarna. Pędzę na przełaj z ciężką przyczepą by zaraz pojechać koparką i wydobyć tony ziemi pod nową instalację wodociągową. Jeszcze chwila i spod semafora będę mógł odjechać na zachód by wygrać wyścig z czasem, aby dowieźć zadowolonych, wypoczętych pasażerów do celu szybciej niż jakikolwiek inny przewoźnik (PKP?). Ale chwila moment. Żeby pociąg mógł kursować potrzebne są drogi żelazne, mosty. W takim razie wybuduję most, oczywiście korzystając z Symulatora Budowy Mostów, by zdążyć na czas… Już się ściemnia, a ja w polu! Tyle jeszcze jest do zrobienia. Już cysterna czeka i nocą jedziemy z mlekiem...Podsumowanie
Nie wiem jak Wy, ale ja mam jednocześnie uruchomionych pięć symulatorów i magicznym skrótem ALT+TAB skaczę z ciągnika na lokomotywę. Szczęście, że jest komu dostarczyć prowiant, bo przestój w pracy nie jest wskazany. Nałóg czy fenomen? Kto co lubi. Ja uwielbiam symulatory.W konkursie Active Reader można zdobyć jedną z gier za 60 pkt.