Mysz DX-ECO - bezprzewodowa myszka bez baterii
Ładowanie odbywa się za pomocą znajdującego się w pudełku kabla USB. Oprócz niego, w opakowaniu znajdziemy także odbiornik sygnału bezprzewodowego, który w razie konieczności transportu myszki można schować w specjalnie wyprofilowaną „kieszonkę”, sprytnie ukrytą pod wierzchnią pokrywą urządzenia.
Myszka DX-ECO ma ergonomiczną konstrukcję i wygodnie leży w dłoni, ale z racji na swój kształt przeznaczona jest wyłącznie dla osób praworęcznych. W miejscu gdzie standardowo spoczywa kciuk znajdują się dwa dodatkowe przyciski funkcyjne.
Kolejne dwa, umieszczone pod kółkiem scrollującym, odpowiadają za obsługę technologii Flying Scroll (szybsze i wydajniejsze przeglądanie różnego rodzaju dokumentów i stron internetowych) oraz przełączanie pomiędzy dwoma dostępnymi rozdzielczościami sensora myszki (800 i 1600 dpi). Myszka DX-ECO sprawia wrażenie dość wytrzymałego sprzętu i działa na sporą odległość – w naszym teście bez problemu radził sobie w odległości 7 metrów od komputera, więc w kwestii zasięgu jest naprawdę nieźle.
W obliczu jakości i dość atrakcyjnej ceny urządzenia oraz faktu, że do jego działania nie jest wymagany zakup jakichkolwiek baterii, mysz DX-ECO stanowi interesującą propozycję dla osób szukających dobrej bezprzewodowej myszki.
W konkursie Active Reader można zdobyć tę myszkę za 85 pkt.