Chemiczne lody

Chemiczne lody
e-suplement
Lato w pełni i gdy pogoda dopisze, każdy marzy o ochłodzie. A na upały nie ma nic lepszego niż porcja lodów. W domowym laboratorium można wyprodukować ich imitację (niestety tylko imitację…), która wygląda bardzo apetycznie. Wystarczą do tego znane i popularne reakcje z barwnymi produktami.

Kostki lodu wyjęte z zamrażalnika wkładamy do torebki z tworzywa sztucznego i rozbijamy na mniejsze kawałki. Pokruszonym lodem wypełniamy pucharek i zraszamy jego zawartość roztworem fenoloftaleiny (fotografia 1). Następnie polewamy lód roztworem wodorotlenku sodu NaOH (fotografia 2) lub też innego związku rozpuszczającego się w wodzie z wytworzeniem odczynu zasadowego (np. Na2CO3). Zawartość pucharka barwi się na malinowy kolor (fotografia 3) i przypomina lody polane malinowym sokiem. To oczywiście znane zachowanie fenoloftaleiny w zasadowym środowisku, ale w niecodziennej aranżacji.

W kolejnym pucharku pokruszony lód zraszamy roztworem tymoloftaleiny i również polewamy go roztworem NaOH. Zawartość naczynia barwi się na niebiesko (fotografia 4). Za efekt odpowiada zmiana barwy wskaźnika w środowisku o odczynie zasadowym. Następny pucharek wypełniamy kawałkami lodu, a potem zraszamy roztworem błękitu bromotymolowego oraz wodorotlenku sodu. Ponownie otrzymujemy niebieską barwę zawartości, jednak o ciemniejszym odcieniu (fotografia 5) – tak właśnie barwi się ten wskaźnik w obecności zasad.

Jeszcze raz zraszamy pokruszony lód roztworem błękitu bromotymolowego, ale tym razem polewamy go octem (10% roztwór kwasu octowego CH3COOH) lub rozcieńczonym roztworem innego kwasu. Zawartość pucharka przyjmuje żółte zabarwienie (fotografia 6), czyli kolor wskaźnika w roztworze o odczynie kwasowym. Kolejnym popularnym indykatorem jest oranż metylowy, którego roztworem skrapiamy lód w następnym naczyniu. Po zroszeniu octem zawartość pucharka staje się pomarańczowoczerwona (fotografia 7) – to kolor, który przyjmuje oranż w obecności kwasów.

Pora na barwne sole. Kawałki lodu zraszamy roztworem soli ołowiu(II), np. octanem (CH3COO)2Pb. Polewając je następnie roztworem jodku potasu KI sprawiamy, że pucharek wypełnia złocista zawartość (fotografia 8). To barwa powstającego w wyniku reakcji jodku ołowiu(II) PbI2. Wykonując tę próbę zachowajmy szczególną ostrożność ze względu na operowanie toksycznymi związkami ołowiu.

Oczywiście nie są to wszystkie możliwe do wykonania barwne reakcje. Każdy chemik z pewnością poda ich jeszcze wiele – do wyboru mamy liczne wskaźniki oraz kolorowe sole. Jeśli wykonane próby się spodobały, zachęcam do samodzielnych poszukiwań nowych barwnych efektów. Na koniec rzut oka na kilka wyprodukowanych „chemicznych lodów” (fotografia 9). I tylko szkoda, że nie nadają się do zjedzenia.

Obejrzyj to na filmie:

Magazyn