Budujemy i odkrywamy ciekawe właściwości latającego modelu ze skrzydłem typu delta

Budujemy i odkrywamy ciekawe właściwości latającego modelu ze skrzydłem typu delta
Jednym z ciekawszych układów skrzydeł stosowanych w dużym lotnictwie jest skrzydło o kształcie trójkąta, czyli delta.

Ze względu na prostą konstrukcję i ciekawe właściwości aerodynamiczne taki układ jest często stosowany w samolotach latających z prędkościami ponaddźwiękowymi, skrzydło delta zapewnia mały opór przy dużych prędkościach a jednocześnie, ze względu na możliwość pracy przy bardzo dużych kątach natarcia, zdecydowanie większych niż przy klasycznym skrzydle, dużą siłę nośną przy małych prędkościach lotu niezbędnych do bezpiecznego startu czy lądowania.

Niezbędne materiały
Narysowany szablon skrzydła

Pierwszym naukowcem, który teoretycznie zaproponował użycie tego typu skrzydła, był XVII-wieczny polski wynalazca Kazimierz Siemienowicz, natomiast pierwszą osobą, która skrzydło delta zastosowała w praktyce, był niemiecki inżynier i naukowiec Alexander Lippisch. Układ delta znalazł zastosowanie między innymi w takich samolotach jak: myśliwce Mirage, Saab, Mig-21 czy ponaddźwiękowe pasażerskie Concorde i Tu-144.

Wycięte szablony
Odrysowane części modelu
Wygięcie tylnej krawędzi skrzydła
Przygotowane części modelu w wersji elektrycznej

Budujemy model

Model delty ma bardzo prostą, składającą się z kilku części konstrukcję, a jego budowa w wersji bez napędu zajmie nam kilkanaście minut. Możemy go wykonać jako szybowiec lub z napędem elektrycznym, ale zanim przystąpimy do budowy, trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie materiały i narzędzia.

Przyklejone wzmocnienia
Napęd modelu

Do wykonania modelu, a właściwie do zbudowania całej latającej eskadry będziemy potrzebować płyty ze spienionego polistyrenu (depronu) o grubości 3 mm, czyli podkładu pod panele podłogowe, kilku patyczków do szaszłyków oraz dwu kartek formatu A4 z bloku technicznego lub tektury – do wykonania szablonów. Niezbędne narzędzia to ostry nożyk
do tapet i metalowa linijka. Do klejenia można użyć każdego kleju do styropianu lub pistoletu z klejem termo-topliwym, dodatkowo potrzebna będzie plastelina do wyważenia modelu.

Montaż napędu
Montaż napędu
Zestawy do ładowania kondensatora
Gotowe modele

Budowę rozpoczynamy od przygotowania według zamieszczonego planu szablonów skrzydła i kadłuba, pomocnicza kratka na planie ma wymiary 10×10 mm. Następnie na piankowej płycie odrysowujemy i wycinamy części modelu, jeśli model ma być wykonany jako szybowiec, nie wycinamy otworów na silnik i śmigło, sklejamy skrzydło z kadłubem, a z przodu modelu pod skrzydłem przyklejamy wzmocnienia z patyczków do szaszłyków przyciętych na długość 16 centymetrów, następnie delikatnie podginamy tylne krawędzie skrzydeł, od ich podgięcia będzie zależał tor lotu modelu, wstępnie należy je podgiąć o 2–3 mm w stosunku do płaszczyzny skrzydła. Jeszce tylko wyważenie modelu plasteliną i gotowe. Wyważenie modelu jest bardzo ważne, nawet najlepiej wykonany model bez właściwego wyważenia nie będzie latał, w naszym przypadku środek ciężkości powinien znajdować się 12–14 centymetrów od przodu modelu.

Gotowe modele
Wyważenie modelu

Do napędu modelu najlepiej użyć mikrosilnika elektrycznego zasilanego superkondensatorem o pojemności 5 faradów, gotowy zestaw napędowy można kupić w sklepie internetowym dla modelarzy i majsterkowiczów, np. ABC-RC.pl. Poza zespołem napędowym niezbędny jeszcze będzie zestaw do ładowania kondensatora, czyli koszyczek na trzy baterie AA z wtyczką lub pojedynczy akumulator litowo-jonowy. Do zestawu pasuje wtyk DC 2,5×0,7 mm, powinien być dostępny w sklepie AVT lub innych sklepach z elektroniką dla majsterkowiczów.

Ładowanie kondensatora
Model w locie

Sposób montażu zespołu napędowego i ładowania kondensatora pokazują zdjęcia, czas ładowania kondensatora wynosi kilka–kilkanaście sekund, po naładowaniu należy od razu wypuścić model, silnik załączy się natychmiast po wyciągnięciu wtyczki.

Regulacja modelu i loty

Prawidłowo wykonany i wyważony model nie lata samodzielne, to my, choć stoimy na ziemi, będziemy pilotami i od naszych działań będzie zależeć, jak model poleci. Tor lotu regulujemy, odginając delikatnie tylne krawędzie skrzydeł i kadłuba, podginając obie krawędzie skrzydeł do góry, uzyskamy wolniejszy, ale bardziej stromy lot, wygięcie krawędzi spływu kadłuba spowoduje zakręt modelu, a różnicowe wygięcie krawędzi spływu skrzydeł przechylenie, a w skrajnym przypadku wirowanie modelu, czyli „beczkę”. Poznanie reakcji modelu na wychylenia tylnych krawędzi skrzydeł i kadłuba (sterów) wymaga trochę cierpliwości i nie należy się zrażać początkowymi niepowodzeniami – sukces składa się z wielu porażek... Najlepiej do zapoznania się z możliwościami modelu próby rozpocząć od wersji bez napędu.

Model bez napędu, wykonany jako szybowiec, można puszczać zarówno w pomieszczeniu, jak i na dworze, natomiast model z napędem potrzebuje do lotu większej przestrzeni, prawidłowo zbudowany i wyregulowany potrafi odlecieć na znaczną odległość i trzeba się będzie trochę za nim nabiegać. 

Mariusz Wrona