Ziemio-podobna planeta tuż za rogiem

Ziemio-podobna planeta tuż za rogiem
Astronomowie pracujący w zespole korzystającym z teleskopów ESO, a także innych obserwatoriów, uzyskali wyraźne dowody na istnienie planety okrążającej najbliższą Układowi Słonecznemu gwiazdę, Proximę Centauri, położoną od Ziemi „zaledwie” nieco ponad cztery lata świetlne.

Egzoplaneta, oznaczona teraz jako Proxima Centauri b, okrąża chłodnego, czerwonego karła w 11,2 dni i wg obserwacji ma na powierzchni temperaturę odpowiednią do występowania wody w stanie ciekłym. Naukowcy uznają to za warunek niezbędny do powstania i utrzymania życia.

Ten ciekawy nowy świat, o którym astronomowie piszą w sierpniowym wydaniu „Nature”, to planeta nieco masywniejsza od Ziemi i zarazem najbliższa znana nam egzoplaneta. Jej rodzima gwiazda ma jedynie 12% masy Słońca, 0,1% jego jasności i wiemy o niej, że rozbłyska. Może być związana grawitacyjnie z gwiazdami Alpha Centauri A i B, które oddalone są od niej o 15 tys. jednostek astronomicznych ((jednostka astronomiczna - ok. 150 mln km).

Podczas pierwszych miesięcy 2016 r. Proxima Centauri była obserwowana za pomocą spektrografu HARPS współpracującego z 3,6-metrowym teleskopem ESO w Obserwatorium La Silla w Chile. Gwiazda była jednocześnie badana za pomocą innych teleskopów na całym świecie. Cała kampania obserwacyjna stanowiła część projektu nazwanego Pale Red Dot. W jego ramach zespół astronomów kierowany przez Guillema Anglada-Escude z Queen Mary University w Londynie rejestrował niewielkie wahania linii widmowych promieniowania gwiazdy, spowodowane – jak się sądzi – grawitacyjnym przyciąganiem ze strony krążącej wokół niej planety.