Artyleria

Artyleria
Rodzajów i typów artylerii, armat i dział jest bardzo dużo. Klasyfikowane są według rozlicznych kryteriów.

starożytność Ok. 500 roku p.n.e. mieszkańcy starożytnej Syrii zaczynają używać balisty, machiny miotającej (1), najczęściej używanej przy oblężeniu miast i umocnień, wystrzeliwującej pociski po torze płaskim. Starożytni Grecy znali technikę miotania ognia na odległość. Świadczy o tym relacja historyka Tukidydesa, który napisał, że podczas wojny peloponeskiej między Atenami i Spartą w roku w 424 p.n.e. długie oblężenie Delionu zakończyło się, gdy oblegającym
udało się spalić mury obronne, częściowo zbudowane z drewna. Dokonano tego za pomocą długiej rury na kołach, wypełnionej płonącym węglem, siarką i sadzą, z umocowanym z tyłu miechem, który wydmuchiwał ogień do przodu.

Produkcja i skład mieszanki otoczone były później w Cesarstwie Bizantyńskim tajemnicą. W IV w. p.n.e. pojawiły się w Chinach pierwsze wzmianki o trebuszu, miotającej machinie wykorzystującej zasadę dźwigni oraz siły odśrodkowej. W III w. p.n.e. pojawiają się nowe typy katapult, w których łuk zastąpiono parą sztywnych ramion miotających. Ten typ rozpowszechniony był w czasach rzymskich, chociaż Rzymianie najczęściej stosowali tzw. onager, wyposażony w "łyżkę" na sztywnym ramieniu, która wyrzucała kamienny pocisk. W Europie po raz pierwszy pojawiły się w Hiszpanii w XII w.

1. Jeden z typów balisty do miotania
2. Chińskie działo z epoki dynastii Ming

IX-XIII w. n.e. Proch czarny wynaleziono w Chinach w IX wieku. W okresie późnej dynastii Tang prawdopodobnie dokonali tego przypadkowo alchemicy taoistyczni poszukujący eliksiru nieśmiertelności. Wczesna wersja prochu nie miała właściwości wybuchowych, lecz z czasem to właśnie się zmieniło.

Właściwa broń zasilana czarnym prochem powstała w XIII w., a w połowie XIV w. nowa broń zaczęła zmieniać oblicze pola bitwy. Dzięki nowym wynalazkom używanym w dużej ilości podczas toczonych bitew, dynastia Ming wzniosła się na wyżyny w zakresie światowego rozwoju narzędzi wojennych jako pierwsze imperium czarnego prochu na świecie (2). Pierwszy udokumentowany przypadek użycia artylerii z wykorzystaniem prochu miał miejsce w 1132 r., gdy generał chiński Han Shizhong obległ i zdobył miasto w prowincji Fujian. Te pierwsze proste w konstrukcji działa chińskie, uważane raczej za race, a nie artylerię, przedostały się wraz z Mongołami do Azji Mniejszej, a stamtąd, w XIII wieku, do Europy, gdzie pierwsze strzały padły w roku 1247 pod Sewillą.

XV w. W Europie Zachodniej przełom w dziedzinie wykorzystania artylerii nastąpił w czasie zmagań wojny stuletniej. Zarówno Anglicy, jak i Francuzi poczynili znaczne postępy w rozwoju artylerii, a w rezultacie tradycyjna przewaga, jaką dawał obleganym mur, straciła swe znaczenie. Lufy dział zostały wydłużone, a receptura produkcji prochu ulepszona. Rewolucyjnego przełomu w zakresie użycia artylerii dokonali w pierwszej połowie XV w. husyci, twórcy artylerii polowej, którzy montowali lekkie działka na tzw. wozach taborowych, w wyniku czego uzyskiwali wczesną wersję dział samobieżnych. Zaczęła pojawiać się amunicja w postaci żelaznych kul. Znacznym postępem w rozwoju artylerii w 2. poł. XV w. była możliwość odlewania kul żeliwnych.

1453 Turcy sprowadzili pod mury Konstantynopola 69 dział, głównie dużych bombard. Bombardowanie trwało 45 dni, a działa wystrzeliły 19 320 pocisków. Bombardy, czyli tzw. działa dardanelskie, używane przez Turków podczas oblężenia Konstantynopola (3) ważyły po ok. 19 ton, a do dostarczenia na pozycję wymagały dwustu ludzi i 60 wołów. Mogły wystrzelić zaledwie siedem razy dziennie. Niemniej wzięcie Konstantynopola było pierwszym przypadkiem zmasowanego wykorzystania artylerii oblężniczej w historii. Bombardy uległy z czasem ewolucji w strzelające stromotorowo moździerze, w efekcie czego powstały wówczas pierwsze działa stromotorowe (bazyliszki, hufnice, koty).

3. Działa dardanelskie używane w oblężeniu Konstantynopola przez Turków

XVII w. Wynalezienie naboju artyleryjskiego i granatu artyleryjskiego. Prosty płócienny worek szybko został przyjęty we wszystkich krajach Europy. Nabój przyspieszał ładowanie i czynił je bezpieczniejszym, z drugiej jednak strony niewyrzucone z lufy wraz z pociskiem fragmenty spalonego lub nadpalonego płótna zanieczyszczały wnętrze lufy, co wymagało dodatkowego czyszczenia.

1718-48 Podczas wojny trzydziestoletniej na początku XVII wieku eksperymentowano z wczesnymi typami artylerii konnej. Baterie ciągnęły lekkie działa polowe, a duża część załogi jechała konno na bitwę. Jako osobę, która najaktywniej przyczyniła się do wprowadzania tych innowacji, wymienia się szwedzkiego króla i wodza, Gustawa II Adolfa. W XVIII wieku wprowadzono żelazne osie do lawet i obręcze do kół ułatwiające przemieszczanie się w terenie. Artyleria konna była wykorzystywana przez cały okres wojen napoleońskich i pozostawała w użyciu przez cały XIX wiek, a nawet w pierwszej połowie XX wieku (4).

4. Artyleria konna w XX wieku

XVIII w. Francuski inżynier Jean-Baptiste Vaquette de Gribeauval zaproponował standaryzację broni, w tym artylerii. Wprowadził do użytku haubicę 150 mm, której lufa, łoże, a nawet amunicja stały się podstawą do opracowania specyfikacji wszystkich nowych dział francuskich. Standardowe, wymienne części tych dział, aż po wkręty, podkładki i nakrętki, ułatwiły masową produkcję i remonty.

Koniec XVIII w. Poważną zmianą było wprowadzenie zamka skałkowego. Wcześniejsza metoda odpalania dział polegała na użyciu lontownicy w celu zapalenia podsypki aplikowanej bezpośrednio do panewki otworu zapłonowego lufy. Technika ta była zawodna: proch na panewce mógł ulec zawilgotnieniu w czasie deszczu, zaś zbytnia jego ilość stwarzała niebezpieczeństwo rozerwania działa. Zamek skałkowy wymagał jedynie naciągnięcia, a po zwolnieniu osadzony w zamku krzemień uderzał o metal, wysyłając wiązkę iskier wprost do otworu zapłonowego i powodując wystrzał. Do spustu można było przywiązać linkę i odpalać działo z bezpiecznej odległości. Zmiany te legły u podstaw szeregu zwycięstw Napoleona (5). 

5. Artyleria w czasach wojen napoleońskich

lata 40. XIX w. Choć gwintowanie stosowano w broni ręcznej już od XV wieku, maszyny do precyzyjnego gwintowania luf dział pojawiły się dopiero w XIX wieku. Martin von Wahrendorff i Joseph Whitworth niezależnie wyprodukowali pierwsze działa gwintowane, jednak działa w nie wyposażone nie znalazły pełnego zastosowania aż do schyłkowego okresu wojny secesyjnej, kiedy to, dzięki postępom w metalurgii, powstały zmodyfikowane działa zaprojektowane przez pracującego dla Unii Thomasa Jacksona Rodmana (6). Dzięki rowkowaniu wewnętrznej ściany lufy zwiększyła się celność broni. Tuż po wystrzeleniu pocisk był wprowadzany w ruch obrotowy wokół własnej osi.

6. Jedno z dział Rodmana z czasów wojny secesyjnej

1855 Pierwsze działo odtylcowe umożliwiające zwiększenie szybkostrzelności zbudował w roku 1855 William Armstrong. Armia brytyjska przyjęła je w cztery lata później. Konstrukcja wielowarstwowej lufy ładowanego odtylcowo działa nazwanego "działem Armstronga" (7) przewidywała niewielkie zwężenie lufy u wylotu. Żeliwna łuska działa Armstronga była pokryta cienką powłoką ołowianą, dzięki czemu była odrobinę większa od otworu działa i współpracowała z rowkami gwintowanymi, nadając pociskowi ruch obrotowy. Obrót ten, w połączeniu z z ciasnym pasowaniem, pozwalał na osiągnięcie większego zasięgu i celności przy mniejszym ładunku prochu.

Chociaż próby stworzenia mechanizmów ładowania zamkowego były podejmowane już od czasów średniowiecza, zasadniczym problemem była mała odporność mechanizmu na siłę ładunku wybuchowego. Broń palna ładowana odtylcowo jest znana od XVI wieku. W Chinach wczesna wersja muszkietu ładowanego zamkiem, znana jako Che Dian Chong, powstała na potrzeby arsenałów dynastii Ming.

Dopiero dzięki postępom w metalurgii i inżynierii precyzyjnej Armstrongowi udało się skonstruować bezpieczne i niezawodne rozwiązanie. Kolejną rewolucją była technika budowy lufy, dzięki której mogła ona wytrzymać znacznie większe siły wybuchu. Zastosowano metodę nakładania kolejnych warstw z rur z kutego żelaza (później zaczęto stosować stal miękką) o kolejno zmniejszającej się średnicy, wykorzystując rozszerzanie termiczne do dopasowania. Rura była następnie podgrzewana, co pozwalało jej się rozszerzyć i dopasować do poprzedniej rurki. Po ostygnięciu działo kurczyło się, ale nie wracało do pierwotnych rozmiarów.

7. Działo Armstronga

1882 Oficer rosyjski, podpułkownik K.G. Guk, publikuje broszurę pt. "Ogień pośredni artylerii polowej", w której przedstawił zasady praktycznego namierzania celów niewidocznych dla celującego, a więc obliczania kąta wychylenia i podniesienia oraz korygowanie ognia przez wysuniętego obserwatora. W kilka lat później wynaleziono w Niemczech pierwowzór miernika kątów, goniometru, co pozwoliło na obliczanie azymutu i, wraz istniejącym już inklinometrem, namierzanie celów. Ogień pośredni stał się główną metodą ostrzału artylerii XX wieku, przy czym okres jej największego rozwoju przypadał na lata I wojny światowej.

Przełom XIX i XX wieku Opracowanie Canon de 75 mle 1897 (8), francuskiej armaty polowej używanej w czasie I i II wojny światowej. Została skonstruowana we Francji przez majora Josepha Alberta Deporta. Była to pierwsza w świecie nowoczesna armata o ogólnych zasadach konstrukcji używanych do dziś. Jej wprowadzenie na uzbrojenie armii francuskiej spowodowało rewolucyjny wręcz wzrost jej siły ognia i wymusiło na innych krajach możliwie szybkie opracowanie własnych dział podobnej konstrukcji. Składała się z lufy z zamkiem klinowym, kołyski, oporopowrotnika olejowo-powietrznego w kołysce i łoża.

Właśnie oporopowrotnik był najbardziej rewolucyjnym rozwiązaniem armaty. Poprzednie modele dział miały lufy przymocowane do łoża na sztywno, co powodowało, iż po każdym strzale armata odskakiwała do tyłu. Oporopowrotnik pozwolił zlikwidować ten problem, a zwiększenie stabilności systemu oraz użycie nowoczesnego zamka pozwoliło na szybkostrzelność w granicach około 30 strzałów na minutę, co było wówczas wynikiem znakomitym.

8. Egzemplarz działa Canon de 75 mle 1897

1917 Brytyjski Gun Carrier Mark I (9) był pierwszym przykładem działa samobieżnego, wprowadzonym do uzbrojenia podczas I wojny światowej. Powstał na bazie pierwszego czołgu, brytyjskiego Mark I, i przenosił ciężkie działo polowe. Działo mogło być wystrzeliwane z pojazdu lub wyjmowane i ustawiane w normalny sposób. W efekcie transporter zastąpił osobny zaprzęg konny lub ciągnik artyleryjski napędzany silnikiem spalinowym i umożliwił nowy sposób wykorzystania działa. Wraz z postępem II wojny światowej większość państw opracowała artylerię samobieżną.

9. Gun Carrier Mark I - pierwsze w historii działo samobieżne

lata 70. XX w. Początki amunicji precyzyjnie naprowadzanej. Wyróżniały się w tym nurcie innowacji - amerykański 155 mm Copperhead i jego radziecki 152-milimetrowy odpowiednik Krasnopol. Polegały one na zastosowaniu lasera do "oświetlania" celu, na który naprowadzany był pocisk.

początki XXI wieku Globalny System Pozycjonowania GPS umożliwił powstanie stosunkowo tanich i dokładnych systemów naprowadzania pocisków i rakiet, zwłaszcza amerykańskiego 155-milimetrowego Excalibura i 227-milimetrowej rakiety GMLRS. Tradycyjnie raczej nie używa się terminu 'artyleria" w odniesieniu do pocisków z wewnętrznym systemem naprowadzania, a zamiast tego używa się pojęcia - "pocisk rakietowy". Postępy w dziedzinie systemów naprowadzania amunicji małokalibrowej zacierają to rozróżnienie.

10. Działo Excalibur 155 mm

Klasyfikacja artylerii

Rodzajów i typów artylerii, armat i dział jest bardzo dużo. Klasyfikowane są według rozlicznych kryteriów.

I. I tak np. ze względu na sposób osiągania przez pocisk prędkości wylotowej wyróżnia się:

  • artylerię lufową (klasyczną), uzbrojoną w działa, których lufy nadają pociskom odpowiednią prędkość początkową oraz wytyczony kierunek (w poziomie i pionie). Zalicza się do niej artylerię armatnią, haubiczną i moździerzową, a także złożoną z dział bezodrzutowych.
  • artylerię rakietową, strzelającą pociskami rakietowymi z wyrzutni rakiet mających od jednej do kilkudziesięciu prowadnic szynowych lub rurowych, ustawionych na podwoziach kołowych lub gąsienicowych, holowanych lub samobieżnych. Pociski używane przez artylerię rakietową są zwykle niekierowane.

II. Pod  względem organizacyjnym artylerię można sklasyfikować na:

  • dyspozycyjną, czyli jednostki artylerii, które pozostają w dyspozycji dowódcy danego szczebla dowodzenia;
  • organiczną, czyli taką, która organicznie (etatowo) wchodzi w skład wojsk. W jej obrębie wyróżnia się m.in.:
    • armijną
    • korpuśną
    • dywizyjną
    • pułkową
    • batalionową

 III. Ze względu na siłę ognia mamy:

  • artylerię lekką
  • artylerię średnią (w polskiej terminologii nie istnieje; istnieje jednak np. w USA)
  • artylerią ciężką
  • artylerię wielkiej mocy (najcięższą), w tym kolejową

IV. Ze względu na tor pocisku wyróżniamy:

  • artylerię płaskotorową (armaty)
  • artylerię stromotorową (haubice, moździerze)

V. Sposób transportu określa następujące typy artylerii:

  • holowana (za pomocą siły ludzkich mięśni, koni lub pojazdów silnikowych)
  • samobieżna
  • kolejowa
  • stacjonarna 

M.U.