Zespoły głośnikowe za 70-90 tys. zł - część III

 Zespoły głośnikowe za 70-90 tys. zł - część III
W marcowym numerze "Audio" ukazał się obszerny test porównawczy pięciu kolumn głośnikowych w zakresie cenowym 70-90 tys. zł. Każdy z zaprezentowanych modeli był zupełnie inny, pokazując daleko posunięty indywidualizm projektantów i firm, a tym samym duży obszar możliwych rozwiązań, jaki mamy do dyspozycji w technice głośnikowej. W poprzednich wydaniach "Młodego Technika" zaprezentowaliśmy plusy i minusy konstrukcji Avantera III (producent: Audio Physic) oraz Sopra 3 (Focal). Tym razem pora na Persona 5F, firmy Paradigm.

Pozostałe dwa modele kolumn - Homage Tradition Serafino (producent: Sonus faber) oraz Oval K1 (Vivid Audio) - pojawią się w kolejnych numerach naszego miesięcznika. Czytelników zainteresowanych bardziej szczegółowym opisem całej piątki, zarówno w zakresie techniki, wyglądu i pomiarów, jak również relacji z prób odsłuchowych, zapraszamy do lektury wspomnianego "Audio" 3/2018.

Persona 5F

 

W marcowym teście większość kolumn stanowiły konstrukcje nowe i wszystkie bardzo ambitne, jednak nawet w tak doborowym gronie Persona 5F to propozycja wyjątkowo ważna i wybitna. Pod koniec roku 2016 firma Paradigm ustawiła na szczycie swojej oferty nie jedną referencyjną konstrukcję, ale całą nową serię, która w dużym stopniu odmieniła wizerunek tego kanadyjskiego producenta - wcześniej niewchodzącego w paradę high-endowym autorytetom.

Seria Persona znosi wszelkie wcześniejsze bariery i "samoograniczenia". W jej skład wchodzi w sumie aż siedem konstrukcji (plus dwie podstawki). Imponuje przewaga kolumn wolno stojących - są takie aż cztery, a przecież wymagają one największego wysiłku w projektowaniu i produkcji. Dwie mniejsze wolno stojące Persony - 5F i 3F - pozostają ze sobą wyraźnie spowinowacone. Różnią się „tylko” liczbą głośników niskotonowych (w 5F - trzy, w 3F - dwa) oraz, w ślad za tym, wielkością obudowy, ale tutaj różnica jest nieznaczna.

Warto przestrzec przed oczekiwaniem, że większa liczba głośników niskotonowych zaprocentuje niżej rozciągniętym basem. Może być wręcz odwrotnie, jeżeli na każdy nie przypada optymalna objętość, dlatego to nieco mniejsze i „skromniejsze” Persony 3F dają szansę uzyskania niższej częstotliwości granicznej. W zamian Persony 5F powinny wykazać się wyższą mocą i efektywnością.

Głośniki niskotonowe mają membrany typu X-PAL (aluminiowe, jednoczęściowe), z zawieszeniem ART (charakterystyczne "zmarszczki", mające poprawiać liniowość pracy przy dużych amplitudach i tłumić rezonanse własne zawieszenia). Są więc podobne (przynajmniej z zewnątrz) do stosowanych w serii Prestige - skądinąd wiadomo, że w Personach 7F i 9F zamontowano głośniki niskotonowe nie tylko większe, ale i znacznie bardziej zaawansowane. Wyprowadzenie jednego tunelu bas-refleks (przez dolną ściankę) wskazuje, że wszystkie trzy pracują w jednej komorze. Konfiguracja głośników i filtrowanie pozostają typowe dla układu trójdrożnego.

Największy postęp (taki sam dla wszystkich modeli serii Persona) dotyczy głośników średniotonowego i wysokotonowego. Obydwa zostały zresztą wizualnie wyróżnione wyjątkowymi osłonami, których „wzorki” mogą wydawać się przekombinowaną dekoracją, ale mają one do spełnienia ważne funkcje. Obydwa głośniki mają membrany berylowe, co oznacza konieczność ich zabezpieczenia przed mechanicznym uszkodzeniem; skoro osłona jest już obecna, to wykonana w niej perforacja może zostać zaprojektowana pod kątem korekty charakterystyk, amplitudowych i fazowych, na osi głównej i w szerszym kącie. Producent nazywa to rozwiązanie Perforated Phase-Aligning (PPA), ale wciąż najważniejsze (chociaż znacznie mniej widoczne) są same berylowe membrany. Już wcześniej firma stosowała berylowe kopułki wysokotonowe (w serii Reference Signature) - w tym zakresie częstotliwości beryl jest wykorzystywany przez kilku innych producentów (w naszym teście również w Soprach Focala). Materiał należy jednak do bardzo drogich i trudnych technologicznie, a przy okazji niezwykle delikatnych (stąd też osłonki). Dlatego więc o ile wykonanie nawet małych kopułek wysokotononowych nie jest łatwe, to zrobienie większych membran stanowi już nie lada wyczyn.

Paradigm wprowadził berylowy głośnik średniotonowy - i to całkiem duży (całkowita średnica 18 cm, więc sama membrana ma ok. 12 cm). Średniotonowe berylowe też już się pojawiały (chyba najsłynniejszy w starych Yamahach), ale zwykle były to mniejsze membrany kopułkowe. Ponadto, zdaniem sceptyków, nie wykonywano ich (tak jak i niektórych kopułek wysokotonowych...) z czystego berylu, lecz z warstwy berylu osadzonej na folii. Paradigm eksponuje zaś hasło "99,9 procent czystego berylu". Jeżeli faktycznie głośnik średniotonowy ma membranę z "najlepszego" berylu, mamy tu do czynienia z osiągnięciem największego kalibru.

 

Jak to pracuje, czyli sprzęt w laboratorium

W charakterystyce przenoszenia dostrzegamy wyraźnie wyeksponowane skraje pasma, pozostające jednak we wzajemnej równowadze, przy dobrym wyrównaniu szerokiego zakresu średnich tonów (od 150 Hz do 6 kHz w ścieżce +/-1,5 dB). Stabilność charakterystyki w okolicy częstotliwości podziału jest wybitna. Aż do 5 kHz żadna z charakterystyk nie odsuwa się od pozostałych bardziej niż o 1 dB, co wystawia wysokie noty przede wszystkim konstruktorowi odpowiedzialnemu za zaprojektowanie filtrów. W zakresie niskich częstotliwości spadek -6 dB pojawia się przy ok. 40 Hz, ale charakterystyka ma kształt zapowiadający bardzo dobrą odpowiedź impulsową. Bas-refleks dostrojony jest bardzo nisko (co wcale nie stanowi najlepszego sposobu na rozciągnięcie basu - i byłoby zbyt proste) - charakterystyka impedancji wskazuje, że do ok. 24 Hz. Impedancja znamionowa to 4 omy (3,5-omowe minimum przy ok. 100 Hz).