Technologia i muzyka: Austrian Audio Hi-X65 - słuchawki otwarte
Choć w tym zakresie nie ma żadnych pisanych reguł, to wielu realizatorów jednoznacznie stwierdzi, że do miksu i masteringu najchętniej używają słuchawek otwartych. Ich praca ciśnieniowa nie jest tak oczywista jak w przypadku konstrukcji zamkniętych i może nie pozwolą uzyskać aż tak masywnych niskich tonów jak one, ale za to są w stanie bardziej zbliżyć się do obiektywnej prawdy sonicznej. Jeśli w przypadku słuchawek w ogóle można o takowej mówić.
Podobnie jak w modelach Hi-X50 i Hi-X55 mamy do czynienia z wyjątkowo solidną, całkowicie metalową konstrukcją pałąka, oferującą możliwość składania nauszników. Poduszki nauszne i nagłowną można łatwo wymienić, a wypełnienie tych pierwszych specjalną pianką z pamięcią kształtu ma nie tylko istotne znaczenie dla komfortu pracy, ale też dla akustyki całej struktury.
Wychodzący z lewego nausznika kabel jest pojedynczy, odłączany i blokowany. W zestawie znajdziemy dwa kable - jeden o długości 1,2 m i drugi 3-metrowy. W zapinanym na funkcjonalną taśmę rzepową pudełku znajdziemy też materiałowy mieszek na słuchawki oraz reduktor złącza TRS 3,5/6,3 mm.
Słuchawki są produkowane w Austrii i w kontekście tego faktu oraz ich jakości cenę detaliczną Hi-X65 trzeba uznać za wyjątkowo interesującą. Tym bardziej, że są one przeznaczone do pracy profesjonalnej, choć producent podkreśla też ich audiofilską atrakcyjność.
Budowa
Konstrukcja nośna oparta jest na stalowym pałąku, wyściełanym od środka wymienną poduszką mocowaną na rzepy. Na jego końcach znajdują się przesuwane skokowo prowadnice zakończone sworzniami nauszników. Te ostatnie obracają się o 90 stopni do środka i kilka stopni na zewnątrz, a same sworznie pozwalają na całkowite złożenie obu nauszników do wnętrza pałąka. Połączenia między nausznikami wykonane są wewnętrznie, a kabel do nauszników przebiega na zewnątrz tylko na krótkim odcinku między sworzniem a korpusem nauszników, tworząc efektownie wyglądającą spiralę z eleganckim akcentem wzorniczym pod postacią rubinowego pierścienia.
Całość wygląda bardzo efektownie, a same słuchawki są wyjątkowo lekkie i wygodne. Poduszki wykonane są z materiału oddychającego, a nacisk słuchawek na głowę daje jednocześnie wygodę pracy i stabilną pozycję. Bez uczucia dyskomfortu można w nich pracować nawet kilka godzin.
Złącze bagnetowe kabla połączeniowego jest kompatybilne z pozostałymi dwoma modelami słuchawek Austrian Audio, więc można szybko przejść z otwartych na zamknięte i odwrotnie, zachowując tę samą sygnaturę brzmieniową. Takie zróżnicowanie odsłuchu daje możliwość szybkiej zmiany perspektywy sonicznej, co doskonale sprawdza się na etapie miksu i masteringu.
Poduszki nauszników są mocowane za pośrednictwem zatrzasków, a kanały wyraźnie oznaczone umieszczonymi od środka literami L i R. Wewnątrz nauszników jest zaskakująco dużo miejsca, co ma znaczenie nie tyle w kontekście dużych małżowin usznych, co przede wszystkim w specyficznym sposobie reprodukcji dźwięku. W trakcie odsłuchu daje to wrażenie wyraźnie wyczuwalnej przestrzeni otaczającej, nieczęsto spotykane w słuchawkach.
W praktyce
Austrian Audio grają bardzo wyważonym dźwiękiem, z pieczołowicie odwzorowaną średnicą, zrównoważonym basem i przejrzystą, przestrzenną górą pasma. Do tego dochodzi wspomniane wyżej interesujące odwzorowanie przestrzeni otaczającej.
Bezpośrednie porównanie Focal Clear Mg Professional - Austrian Audio nie dało jednoznacznego zwycięzcy. Pominąwszy już ekskluzywność Clear Mg Professional, komfort pracy oraz ich cenę, zamieniając jedne słuchawki na drugie wyraźnie czujemy, że w obu przypadkach mamy do czynienia z najwyższą soniczną ligą.
W tym towarzystwie przejście na Sennheiser HD 600 bywało bolesne, głównie z uwagi na ich jasność, ale to jest naturalna właściwość, a nie wada - większość osób korzysta z tych słuchawek właśnie dlatego, że są ponadnaturalnie jasne i wyjątkowo szczegółowe. To jest też główny powód, dla którego nie powinno się używać HD 600 przy dużym poziomie ciśnienia dźwięku.
Natomiast Hi-X65 nie boją się głośnego grania. Niski poziom zniekształceń i równowaga soniczna sprawiają, że możemy w nich dość długo zachować kontrolę nad strukturą brzmieniową nawet przy wysokim poziomie SPL. Według moich szacunków minie nawet 10 minut, zanim nasz mózg uzna, że czas się wziąć do roboty i aktywować wszystkie organiczne filtry i kompresory. Od tej chwili tracimy na pewien czas zdolność obiektywnej oceny dźwięku i potrzebny jest kilkuminutowy reset z udziałem cichego szumu różowego. Jest bardzo niewiele słuchawek, które pozwolą na miarodajny, głośny odsłuch przez czas dłuższy niż minutę i w tym kontekście Hi-X65 trzeba uznać za słuchawki wybitne.
Zjawisko to jest pochodną poziomu zniekształceń w paśmie wyższego środka (powyżej 2 kHz) oraz charakterystyki dźwięku. To, co w tym zakresie zrobiono w Hi-X65 zasługuje na order. Dodając do tego równowagę brzmieniową, interesującą przestrzenność, komfort pracy, jakość wykonania i bardzo atrakcyjną w tym kontekście cenę, opisywane słuchawki Austrian Audio solidnie zapracowały na wyróżnienie. Tak jak podejrzewałem, modele Hi-X50 i Hi-X55 dobrze przygotowały grunt pod nadejście prawdziwego killera.
Podsumowanie
Często powtarzam, że ze słuchawkami jest jak z małżeństwem - pierwsze zauroczenie nieczęsto oznacza długi i satysfakcjonujący związek. Niekiedy trzeba się długo dopasowywać i uczyć, a i tak efekt końcowy może być mierny. W tym przypadku nie zawiodłem się ani na początku, ani po wielu godzinach pracy, cały czas mając pod ręką bardzo dobre modele do porównań. Jeśli ktoś lubi, chce lub musi miksować i finalizować nagrania z użyciem słuchawek, to model Hi-X65 powinien znaleźć się na jego liście zakupów.
Tomasz Wróblewski
Dystrybucja: ESS Audio, www.ess-audio.pl
Konstrukcja: słuchawki dynamiczne, wokółuszne, otwarte.
Pasmo przenoszenia: 5 Hz–28 kHz.
Efektywność: 110 dB SPL/V.
Impedancja: 25 Ω.
Moc nominalna: 150 mW.
Wymiary: 200×170×85 mm.
Waga: 310 g (bez kabla).
Cena: 1599 zł