Muzyka mózgu
Artysta muzyk Guy Ben-Ary wpadł na pomysł, aby kontrolerami syntezatora muzycznego, na którym gra, były jego własne komórki mózgowe. Zamiast jednak wkładać sobie wtyczkę do głowy za pomocą biotechnik, pozyskane z własnego organizmu komórki macierzyste zamienił w mózgowe. Z tych ostatnich połączonych z elektrodami stworzył bioukład scalony.
Powstała w ten sposób "sieć neuronowa", która przez mikroelektrody potrafi odczytywać dane generowane przez komórki mózgowe oraz wysyłać do nich sygnały stymulujące. Sygnały generowane przez komórki przetwarzane są na dźwięki. Efektem jest swoista "muzyka". Jej wartość artystyczna to już kwestia indywidualnych upodobań.
Projekt Ben-Ary’ego jest eksperymentem. Wzbudził jednak spore zainteresowanie w świecie naukowym. Wielu komentatorów uważa próby łączenia komórek ludzkich z maszynowymi interfejsami za wstęp do rzeczywistości przewidywanej przez futurologa Raya Kurzweila - ma w niej nastąpić daleko posunięta integracja organizmów biologicznych z maszynowymi.