Satelity Starlink mają być mniej widoczne – SpaceX pracuje nad tym

SpaceX w maju umieszcza na orbicie satelitę Starlink z osłoną przeciwsłoneczną, „parasolem”, dzięki czemu obiekt byłby on mniej widoczny z Ziemi i m. in. łagodziłoby to problem zakłóceń w obserwacjach astronomicznych, o którym mówią już od roku przedstawiciele środowiska astronomicznego. O nowym rozwiązaniu poinformował sam Elon Musk. Jeżeli wyposażenie nazwane VisorSat wykaże swoją skuteczność, może stać się stałym elementem satelitów Starlink.

SpaceX chce w ten sposób uspokoić astronomów, którzy wyrażają niezadowolenie, że jasność obiektów Starlink może zakłócać naukowe obserwacje planet, gwiazd i różnego rodzaju zjawisk kosmicznych. Muska poinformował o nowym rozwiązaniu podczas telekonferencji organizowanej przez amerykańską organizacja National Academies of Sciences, Engineering and Medicine. „Ucieszyłam się widząc, że Elon sam robi nam prezentację,” powiedziała Constance Walker, uczestnicząca w konferencji astronom z obserwatorium w Tucson w Arizonie.

Firma już w styczniu wystrzeliła razem z innymi satelitami systemu Starlink, eksperymentalne urządzenie nazwane „Dark Sat”, które pokryte zostało powłoką, dzięki której obiekt w mniejszym stopniu odbijał światło i był mniej widoczny dla obserwatorów z Ziemi. Firma później poinformowała,, że satelita stał się ciemniejszy, ale oczekuje, iż eksperyment z osłonami przeciwsłonecznymi będzie skuteczniejszy. SpaceX ma 420 satelitów komunikacyjnych Starlink na orbicie, co stanowi największą tego typu konstelację w historii.

Źródło: www.upi.com

Mirosław Usidus