Życie na Wenus? Są ślady
Przede wszystkim badacze szukali niebiologicznych procesów, które mogłyby wytworzyć taki poziom stężenia tego związku chemicznego w atmosferze wenusjańskiej. Ani jednak wyrzuty wulkaniczne, ani wyładowania atmosferyczne a także wpływ Słońca nie może wytworzyć fosforowodoru w takiej ilości. Procesy te mogłyby odpowiadać za najwyżej tysięczna część tej substancji. Na Ziemi w sposób naturalny powstaje ona wskutek działalności beztlenowych mikroorganizmów. Podejrzewa się, że za związek ten odpowiadają hipotetyczne organizmy, które mogłyby żyć w atmosferze Wenus.
Zespół badawczy jest pewny swoich wyników. Do ich potwierdzenia wykorzystano m. in. sieć radioteleskopów Atacama Large Millimeter/submillimeter Array (ALMA) w Chile, której europejskim partnerem jest Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO). Członkiem zespołu jest Polak, dr Janusz Pętkowski z Massachusetts Institute of Technology. Naukowcy zastrzegają, że ich wyników nie należy traktować jako znalezienie życia na Wenus, gdy to stałoby się dopiero po odkryciu konkretnych próbek na miejscu. Jest to jednak potężna poszlaka.
Źródło: www.nature.com
Mirosław Usidus