Dwie twarze wody

Dwie twarze wody
Woda może występować nie w jednym lecz w dwóch stanach ciekłych - udowodnił zespół naukowców kierowany przez profesora Andersa Nilssona ze szwedzkiego Uniwersytetu Sztokholmskiego. Hipoteza dotycząca dwóch faz ciekłych wody pojawiła się już trzy dekady temu, ale jak wyjaśniają uczeni w komunikacie prasowym, była ona trudna do udowodnienia ze względu na złożoność niezbędnych do tego eksperymentów.

Badania wykazały, że w niskich temperaturach wynoszących około -63 stopni C, woda może występować albo w postaci cieczy o małej gęstości - przy niskich ciśnieniach albo cieczy o dużej gęstości - przy wysokich ciśnieniach. „Udało nam się zrobić bardzo szybkie zdjęcia rentgenowskie w momencie tuż przed tym zanim woda zamarzła, co pozwoliło nam obserwować, jak jedna ciecz zmienia się w drugą,” opowiada o eksperymencie profesor Nilsson w komunikacie prasowym. Badacze ustalili, że różnica w gęstości pomiędzy tymi dwoma rodzajami cieczy wynosiła około 20 procent. Pomiędzy dwoma ciekłymi fazami wody tworzy się cienka warstwa oddzielająca je. Zjawisko to przypomina granicę pomiędzy olejem a wodą.

Międzynarodowy zespół, kierowany przez Nilssona, w celu zbadania tych zjawisk przeprowadził niezwykle skomplikowane eksperymenty i symulacje komputerowe. Te ostatnie zostały odegrały ważną rolę w interpretacji wyników, głównie z tego powodu, że część zachodzących zjawisk nie jest dostępna do obserwacji w trakcie przeprowadzania eksperymentów.

Źródło: phys.org

Mirosław Usidus