Opałek FOOTY Racing czyli "Ahoj, małe żagle!"
Jednostopowe żaglówki RC (ok. 30 cm długości) zaczęły rywalizować w regatach zupełnie niedawno, bo w 2007 r. Dziś rozwijają się na całym świecie! Proste reguły, niewielkie koszty budowy i poręczne wymiary pozwalają niemal każdemu łatwo uczyć się podstaw żeglarstwa, cieszyć się wiatrem i wodą oraz wspaniałymi regatowymi emocjami - choćby i w przydomowym basenie!
Entuzjaści tej sympatycznej klasy chętnie pomagają nowym adeptom swojego konstruktywnego hobby, a znaleźć ich można w ponad trzydziestu krajach i wielu miejscach w Internecie. Zainteresowanym polecam szczególnie domową stronę Międzynarodowego Stowarzyszenia Klasy Footy (IFCA) www.footy.rcsailing.net oraz polską stronę tej klasy www.facebook.com/footy.pol.
Opałek regatowy - czyli szkoła mistrzostwa
Od czasu wspomnianego młodotechnikowego artykułu z czerwca 2009 r. powstało łącznie ok. trzysta modeli zbudowanych w oparciu o nasz sympatyczny projekt. To właśnie z Opałkiem uczyli się miniaturowego żeglarstwa regatowego modelarze-szkutnicy nie tylko z Polski, ale i Czech, Niemiec, Anglii, Holandii,USA, Kanady, Hiszpanii, Węgier, Włoch, Rosji, a nawet Nowej Zelandii. Powstało też wiele jego modyfikacji - zarówno oficjalnych (aktualnie budowane są już dziewiętnaste wersje (1.9.9), jak i ciekawych, choć pojedynczych wersji rozwojowych w wielu krajach, dla których punktem wyjścia był podstawowy projekt.
Od 2013 r. na naszych akwenach króluje jednak wyjątkowy Opałek (o numerze rejestracyjnym POL 15) zbudowany przez Rafała Kowalczyka z Wrocławia, z przeznaczeniem do wygrywania regat. W odróżnieniu od zwykłych modeli tej serii jest on przede wszystkim lżejszy, ma inną płetwę sterową i od kilku sezonów również wiele pojedynczych żagli na różne warunki pogodowe.
Doświadczenia długo i sumiennie zbierane przez wielokrotnego mistrza Polski w klasie mogą być jednak wykorzystane także przez użytkowników dotychczasowych wersji pierwszej polskiej żaglówki FOOTY - a to dlatego, że wiele z zastosowanych tu rozwiązań da się przenieść również do starszych modeli.
McRig znaczy więcej mocy
Ten jednożaglowy takielunek, McRig, niewystępujący w większych jednostkach, został spopularyzowany właśnie w naszej, najmniejszej klasie modeli regatowych. Stosuje go coraz większa grupa sterników FOOTY i ma to swoje (aerodynamiczne!) uzasadnienie. Żagiel pojedynczy lepiej łapie wiatr, dając w większości przypadków przewagę nad konkurentami stosującymi podwójne żagle o podobnej powierzchni.
Zastosowane w opisywanym dziś projekcie maszty osadzane są w dotychczasowych gniazdach, a różnicę średnicy (>2-6 mm) redukuje się przez panewki ślizgowe (w tym przypadku teflonowe).
do 5 V). Kokpit zaklejany jest bezbarwną folią samoprzylepną.
Do wykonania takiego typu żagli polecane są: sprężysty pręt stalowy 2 mm na część łączącą maszt, rurki węglowe 3/2 mm, pręt stalowy 1 mm na żurawik topowy, cienka folia PE (najcieńsze reklamówki), dodatkowo taśma samoprzylepna na wzmocnienia, linka i żywica epoksydowa.
Pręt o średnicy 2 mm włożony jest na głębokość 50 mm w przednią rurkę węglową i przyklejony do rurki bomowej. Połączenie to dodatkowo wzmacnia omotka z nici. Rurki teflonowe przyklejone są do części masztu, wchodzącej w gniazdo w pokładzie.
w odpowiednio wykonanych pudełkach!
Zaleca się wykonanie minimum trzech wielkości żagli do różnych wartości wiatru (topowi zawodnicy mają ich nawet dwukrotnie więcej). Prawidłowe dobranie geometrii żagli to często decydujący element sukcesu. Pewne korekty ustawienia aero-hydro możliwe są dzięki regulowanej pozycji płetwy balastowej.
Nowa płetwa sterowa
Ster kierunku za rufą jest skuteczniejszy niż podkadłubowy, ze względu na dłuższe ramię działania (podobny efekt jak przesunięcie się do tyłu na poziomej huśtawce). Zamontowanie steru za rufą nie jest skomplikowane - w standardowym modelu wystarczy dokleić dodatkową listwę na pawęży i na niej zamocować na zawiasach modelarskich (lub wykonanych samodzielnie z puszki) płetwę według rysunku wykonawczego.
Otwór na popychacz należy wyciąć w pawęży (wrędze rufowej), ale serwa kierunkowego nawet nie trzeba będzie przemontowywać. Podobnie jak w poprzedniej wersji, ta płetwa powinna obracać się po 45° w obu kierunkach.
Więcej szczegółów wykonawczych pokazują zdjęcia i rysunki ilustrujące ten artykuł. Dokładne plany do budowy tego modelu (poszerzona wersja rysunków w wersji PDF i w skali 1:1) dostępne są na stronie naszego miesięcznika - www. mlodytechnik.pl - oraz na www.MODELmaniak.pl.
Do zobaczenia nad wodą!
Paweł Dejnak