Praktyczne skarbonki do zbiórek publicznych

Praktyczne skarbonki do zbiórek publicznych
Zaangażowani społecznie młodzi (lub młodzi duchem) ludzie często włączają się w różne kwesty na rzecz poprawy losu ludzi i zwierząt lub ich choćby uczczenia ich pamięci. Zbierają datki w szkołach, podczas lokalnych wydarzeń albo ustawiają skarbonki w dostępnych dla darczyńców, ale bezpiecznych miejscach (na portierni, przy kasie, itp.). Dziś w "Na warsztacie" kilka sprawdzonych pomysłów, które pomogą być w podobnym pomaganiu jeszcze skuteczniejszym!

Zbiórki publiczne - czyli nie taki MSW straszny, jak go malują!

Kwestowanie, nawet w najszlachetniejszym celu, powinno być przejrzyste, łatwo weryfikowalne i zgodne z prawem. Jeśli mowa o zbiórkach pieniężnych (nie zbiórkach internetowych - one rządzą się nieco innymi prawami) to tak postawione warunki spełniają zbiórki zatwierdzone w rejestrze zbiórek publicznych, nadzorowanym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Wszystkie potrzebne informacje i formularze znajdują się na stronie zbiorki.gov.pl/zbiorki/index.

1. Zbiórki publiczne nadzoruje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
- warto mieć zbiórkę czytelną i chronioną prawem.

Wbrew początkowym obawom osób nieznających zagadnienia uzyskanie takiego wpisu to całkiem nietrudna procedura, którą zdecydowanie warto przejść, by później spokojnie i bez obaw realizować zaplanowaną zbiórkę. Do zarejestrowania zbiórki publicznej na dowolny cel ze sfery zadań publicznych ("np. pomoc społeczna (także ofiarom kataklizmów), ochrona zdrowia, pomoc osobom niepełnosprawnym, wspieranie równouprawnienia kobiet i mężczyzn, przedsiębiorczości, wynalazczości, rozwoju wspólnot lokalnych i podtrzymywania tradycji, wpieranie nauki, kultury, ekologii i inne" - cyt. ze strony jw.) potrzebna jest współpraca trzech dorosłych osób. Formalnie zawiązują one komitet społeczny, który odpowiada za zbiórkę, określa jej przeznaczenie, czas trwania, sposób wydatkowania środków, oraz na koniec zdaje z niej sprawozdanie. Wymaga to wypełnienia odpowiedniego, sygnowanego przez wszystkich formularza z podaniem danych osobowych.

Następnie, także na podstawie gotowego druku ze strony zbiórki.gov.pl, wypełnia się zgłoszenie zbiórki. Oba dokumenty wysyła się (papierowe pocztą tradycyjną lub w wersji elektronicznej - o ile np. dysponujemy rofilem zaufanym) do MSW. Jeśli wniosek nie zawiera błędów formalnych, zwykle po kilku do kilkunastu dni otrzymuje się zgodę i numer zbiórki (opublikowane na stronie wspomnianej wyżej stronie) - i odtąd można już w pełni legalnie zbierać środki. Po zakończeniu zbiórki należy przesłać sprawozdanie z ilości zebranych pieniędzy - a po roku także ze sposobu ich wykorzystania (warto zbierać np. paragony, choć zasadniczo nie są one wymagane). To naprawdę nic trudnego!

2. Kartonowe puszki wymagają matryc i zwykle większego druku.
Nawet jednak gotowe pojedyncze białe są droższe niż proste metalowe.
Karton źle też znosi złą pogodę podczas zbiórek na zewnątrz.

Skarbonki - zobaczmy co mamy do dyspozycji

Najczęściej stosowanymi skarbonkami używanymi w publicznych kwestach są kartonowe (np. WOŚP [1]) lub metalowe puszki [2-4] z adekwatną grafiką, informującą o celu, numerze ewidencyjnym zbiórki, ew. też o kolejnym numerze skarbonki i/lub osoby uprawnionej do zbierania datków. Nieco rzadziej widuje się przezroczyste skarbonki, wykonane ze sklejonych płytek pleksi [5] lub szklanych szybek.

3. Najprostsze metalowe puszki kosztują dziś mniej niż 10 zł.
Trochę trudne jest ich odwracalne zamknięcie…

Każdy z wymienionych wyżej rodzajów ma swoje wady i zalety: papierowe, jednorazowe skarbonki, drukowane i prefabrykowane w profesjonalnych drukarniach są optymalnym rozwiązaniem w przypadku masowych akcji i naprawdę dużej liczbie wolontariuszy - są jednak zwykle zbyt kosztowne dla mniejszych komitetów zbiórkowych ze względu na technologię druku i prefabrykacji. Metalowe, niemalowane, dostępne w handlu, oklejane naklejkami z niezbędnymi danymi, znacznie lepiej sprawdzają się w średnich i małych kwestach - koszty przygotowania obejmować bowiem będą tylko zakup (zwykle z przesłaniem) skarbonek oraz przygotowanie wydruków na papierze lub folii samoprzylepnej - zwykle na domowych drukarkach. Fabrycznie wykonane przezroczyste skarbonki są trudniejsze do kupienia, stąd zwykle są wykonywane w małych seriach przez samych wolontariuszy lub zlecane (w całości lub częściowo) odpowiednim rzemieślnikom (zakładom reklamowym, warsztatom szklarskim itp.). Ma to rzecz jasna swoją cenę - jednostkowo wyraźnie wyższą, niż kartonowe, czy metalowe.

4. W droższych montuje się mały zamek.
5. Skarbonki przezroczyste (pleksiglasowe lub szklane) są zdecydowanie droższe - ale ich zaletą jest motywujący i praktyczny podgląd ich zawartości.

Wybierane są jednak przez ich inną cechę - przezroczystość, która umożliwia nie tylko bieżącą kontrolę napełnienia - ale w określonych warunkach może również skuteczniej motywować potencjalnych darczyńców do wsparcia kwesty. Niestety, ze względu na stosunkowo duże koszty estetycznego zaprojektowania i wykonania jest to niekoniecznie optymalny wybór dla najmniejszych zbiórek, z jakimi często mają do czynienia młodzieżowi aktywiści… Właśnie dla nich lepsze są więc poniższe propozycje.

"Pucha" na naszą miarę

Czy można połączyć zalety wszystkich wyżej wspomnianych skarbonek - ale bez ich niedoskonałości? Uzyskać dobrą estetykę, niską cenę i motywującą przezroczystość bez wiążących się zwykle z tym dużymi kosztami łącznymi, koniecznością projektowania, cięcia i klejenia szkła lub pleksiglasu)? Oczywiście! Po to właśnie jest kreatywność!

Wspaniałą cechą (i sztuką!) majsterkowania oraz modelarstwa jest brak ograniczeń kreatywności - a przez to także możliwość wykorzystywania przedmiotów czasem w zupełnie inny sposób, niż ich zwykłe przeznaczenie. Skorzystamy z tego i w tym przypadku - tym razem rozglądając się choćby i po własnej kuchni. Zerknijmy na słoiczki - ale nie najbardziej typowe (przecież zależy nam na estetyce) - lecz na takie, których pokrywka ma identyczny kształt przekroju z jego szklaną częścią [6]. Znaleźć je można np. pośród zwykle wyrzucanych opakowań kaw rozpuszczalnych (tu przykłady z różnych sieci sklepów). Innym (droższym) rozwiązaniem jest zakupienie (za kilka, maksymalnie kilkanaście złotych) szklanych słoików do przechowywania różnych różności (np. w sklepach AGD).

6. Dobre i znacznie tańsze skarbonki można znaleźć we własnej kuchni,
sklepie spożywczym lub AGD!

Ich główne zalety: mają ładny, nieopatrzony kształt, praktycznie równą powierzchnię boczną (umożliwi to jednoczesne oklejenie i zabezpieczenie skarbonki przed nieuprawnionym otwarciem - w zasadzie brakuje im tylko otworu wrzutowego…

7. Żeby łatwiej odkleić naklejkę ze słoiczka, warto wlać do pustego ciepłą wodę,
by po chwili naklejka "odpuściła" i dała się ostrożnie odkleić. Resztki kleju
można usunąć tłuszczem - choćby olejem po smażeniu.
Papierka spod dekielka też nie będziemy potrzebować.

"Otworek"

Przy tej okazji warto przypomnieć, że technik (choćby i młody) wykonuje wyłącznie otwory! Dziury "robią się same" - w zębach, spodniach, drogach po zimie oraz w krajowym budżecie ;-) My zatem wykonamy możliwie najbardziej elegancki otwór! W tym celu przygotujemy się odpowiednio: zaczniemy od rozeznania rodzaju materiału, przemyślanego projektu (na papierze!), wybraniu odpowiedniej techniki oraz narzędzi do jego wykonania.

8. Otwór wrzutowy ma zwykle 3 do 4 na 35-36 mm i zaokrąglone końce.
Niech będzie dokładnie taki pośrodku pokryw.

Zamknięcia podobnych słoiczków zwykle są wykonane z plastiku lub cienkiej stalowej blachy. W obu przypadkach, przy pojedynczo przygotowywanych skarbonkach, najwygodniejszym sposobem będzie wywiercenie oraz wycięcie podłużnego otworu z zaokrąglonymi końcami - pokazane na zdjęciach wycięte zostały nożykami, choć (szczególnie przy pokrywach metalowych) można użyć ew. także małej tarczki do cięcia z małą wiertarką typu dremlowego. Po wycięciu otwór trzeba dodatkowo wygładzić pilnikami igłowymi - ew. papierem ściernym naklejonym za pomocą taśmy dwustronnej na nieco mniejszym wiertle oraz np. patyczku po lodach. To główny i niezwykle istotny element przygotowania skarbonki - warto zachować tu szczególną cierpliwość i staranność.

9. Wywiercić, wyciąć (choćby i nożykiem modelarskim) nie jest trudno - ale,
by zachować elegancki wygląd otworu, trzeba zachować ostrożność, cierpliwość
- i wspomóc się pilnikami igłowymi (typowymi lub samodzielnie przygotowanymi).

Najczęstszym błędem w przygotowywaniu takich skarbonek jest nieuważna i zbyt mocna ingerencja w tworzywo pokrywy, co zwykle kończy się praktycznie niemożliwymi do usunięcia zacięciami lub pęknięciami (przy cięciu nożem warto podłożyć pod spód nakrętki odpowiednio wysoką podkładkę). Dostosowując więcej metalowych pokryw warto więc rozważyć również wykonanie matryc do tłoczenia - i zrobić kilka prób na podobnym materiale. Warto poświęcić tu odpowiednią dozę uwagi - przecież to właśnie jakość wykonania otworu decydować będzie w największej mierze o profesjonalizmie naszej pracy.

Banderola

10. Od lat już we Wrocławiu używamy tego typu skarbonek - sprawdzają się doskonale - po części za sprawą serdecznych i oddanych dobrej sprawie wolontariuszek i wolontariuszy, po części dzięki drobnym (często osobiście przygotowanym) upominkom, którymi możemy dziękować darczyńcom. fot. Jakub Ostrowski

Bodaj najprostszym i najbezpieczniejszym zabezpieczeniem przed nieuprawnionym otwarciem skarbonki będzie własnoręcznie przygotowana banderola, na której będzie również umieszczony powinien być zapis o celu oraz numerze zbiórki. Na mniejsze słoiczki (z czarnymi wieczkami) wystarczy samoprzylepny arkusz papieru (lepiej folii do druku) wielkości A4. Na pozostałe (ze srebrnymi nakrętkami) potrzebny będzie format A3. Nakleja się je częściowo na nakrętce, częściowo na szkle. Żeby dodatkowo zabezpieczyć je przed niepożądaną ingerencją (kiedy stoją dłużej bez naszego bezpośredniego nadzoru) banderolę nacina się częściowo, uniemożliwiając jej odklejenie bez uszkodzenia.

Po starannym naklejeniu banderoli skarbonka jest gotowa do pełnienia swej funkcji. Niech Wasze zbiórki jak najskuteczniej pomagają tym, którzy liczą na Waszą pomoc (przy okazji mały psychologiczny trik: rozpoczynając zbiórkę wrzućcie do  puszki banknot - to  sprawi, że kolejni darczyńcy chętniej dorzucą podobny, zamiast wielu drobniaków!). Niezależnie od wrzucanej kwoty nie zapominajmy także o wyrażeniu darczyńcom wdzięczności - słowem lub choćby najskromniejszym upominkiem.

Powodzenia w dobrych działaniach! 

Paweł Dejnak