Zarządzanie i inżynieria produkcji

Zarządzanie i inżynieria produkcji
Starożytny Egipt jest jedną z najstarszych znanych nam cywilizacji na Ziemi. Swój rozwój zawdzięcza miedzy innymi Nilowi, którego wody dawały życie ludziom zamieszkałym wzdłuż jego brzegów. Jednak natura nie zawsze chciała współpracować z człowiekiem. Zbyt duże, lub zbyt małe ilości wody potrafiły zniszczyć wszystko co mozolnie wypracowali egipscy rolnicy. Dzięki zastosowaniu systemów irygacyjnych skuteczniej wykorzystano wody Nilu, ziemia stała się urodzajna a państwo bogatsze. By jednak do tego doszło należało zaplanować i zorganizować budowę sieci kanałów, a zajmowali się tym urzędnicy, którzy dzisiaj mogliby nosić miano inżynierów. To dzięki ludziom posiadającym umiejętności zarządzania i wiedzę z zakresu inżynierii Egipt się rozwijał w starożytności, a dzisiaj przedsiębiorstwa mogą sprawnie i efektywnie funkcjonować. Zapraszamy na Zarządzanie i Inżynierię produkcji.

Zarządzanie i inżynieria produkcji to kierunek, który można studiować zarówno na uczelniach publicznych jak i prywatnych. Jego popularność powoduje, że ze znalezieniem odpowiedniej szkoły nie powinno być większych problemów. Edukacje w tym kierunku realizować można dwuetapowo. Na pierwszy rzut studia pierwszego stopnia, które obejmują 3,5 roku lub 4 lata nauki, zakończonej egzaminem dyplomowym i uzyskaniem tytułu inżyniera. Zakończenie pierwszego etapu otwiera drogę do studiów drugiego stopnia, trwających kolejne 1,5 roku lub 2 lata. Uzupełnienie wykształcenia w tym kierunku skutkuje uzyskaniem tytułu naukowego magistra. Przygodę z ZIP-em można realizować w dni powszednie, a więc na tak zwanych studiach dziennych, lub weekendowo czyli na studiach zaocznych. Tak droga ta wygląda w teorii, a każdy kandydat na studia z pewnością chciałby zrealizować ją w praktyce. Rzeczywistość jednak potrafi zaskoczyć. Zdejmijmy więc różowe okulary i przyjrzyjmy się ZIP-owi dokładniej.

"Dzienne" studiowanie na uczelni niepublicznej nierozerwalnie związane jest z ponoszeniem dodatkowych kosztów. Osoby decydujące się na to powinny przygotować się na wydatki rzędu 7000-10000 zł rocznie. Studia niestacjonarne to dużo większa oszczędność gdyż jeden rok to koszt około 5000 zł. Dużo atrakcyjniej (ze względów ekonomicznych) wygląda sytuacja na studiach dziennych w szkołach publicznych, z tego też powodu zainteresowanie nimi jest zdecydowanie większe. Kandydat na studia już na wstępie musi zmierzyć się z trudnością polegającą na dostaniu się na wymarzone studia, a osiągnąć swój cel może jedynie uzyskując jak najlepsze wyniki w nauce na poprzednim etapie edukacyjnym. Po uzyskaniu pozytywnej decyzji komisji rekrutacyjnej można zabrać się za edukację.

Nauka na tym kierunku związana jest z rozwijaniem wiedzy z zakresu inżynierii mechanicznej oraz projektowania i zarządzania procesami technologicznymi. Wśród przedmiotów, których należy się spodziewać się na pierwszym stopniu nauczania znajdzie się oczywiście Królowa nauk, a więc matematyka w ilości 120 godzin. Ilość czasu, który należy jej poświęcić nie powinna nikogo przytłaczać, tym bardziej, że jej zakres obejmuje także statystykę i badania operacyjne. Porównując do innych kierunków technicznych, można uznać, że jest jej niewiele.

W zależności od uczelni, studenci zmierzą się także z sześćdziesięcioma godzinami fizyki lub chemii. W grupie treści podstawowych, które należy opanować niezależnie od wybranej specjalności, znajduje się także mikro i makroekonomia. 75 godzin tego przedmiotu okraszonego trzydziestoma z marketingu i prawa gospodarczego obrazuje balans pomiędzy przedmiotami ekonomicznymi i technicznymi. Treści kierunkowe poświęcają wiele czasu zarządzaniu oraz finansom. Wśród przedmiotów technicznych znajdą się między innymi: nauka o materiałach, projektowanie inżynierskie, metrologia, automatyzacja i robotyzacja procesów produkcyjnych, informatyka i komputerowe wspomaganie prac inżynierskich. Nauka materiałach i fizyka, nie jedną osobę przyprawiała o kilka siwych włosów, dlatego też warto do tych przedmiotów przyłożyć się wyjątkowo sumiennie, tak by nie stanęły na drodze do dyplomu.

W trakcie nauki studenci mogą dokonać wyboru specjalności. I tak na przykład Politechnika Śląska oferuje swoim studentom następujące możliwości: Bezpieczeństwo i higiena pracy, Organizacja produkcji przemysłowej, Nowoczesne zarządzanie jakością w przedsiębiorstwie przemysłowym, Systemy informatyczne w technologiach przemysłowych, Utrzymanie ruchu w przedsiębiorstwie przemysłowym. Dla porównania Politechnika Warszawska wśród dostępnych specjalności ma: Zarządzanie produkcją, Systemy CAD/CAM, Informatyczne systemy zarządzania, Zarządzanie i inżynieria produkcji zglobalizowanej, Technologie cyfrowe w zarządzaniu produkcją.

Wybór specjalności determinuje nie tylko konkretny zakres materiału, który należy opanować, ale także wstępnie nakreśla przyszłość zawodową, w której kierunku będzie zmierzał student. Z tego też powodu warto poważnie przemyśleć wybór specjalizacji, tak by nie był to ślepy traf. Niektóre kierunki studiów określane są mianem łatwych, inne należą do wyjątkowo wymagających. ZIP oceniany jest za stosunkowo przyjazny kierunek, na którym nauka nie powinna nikogo doprowadzić do stanów depresyjnych. Nie oznacza to jednak, że da się przez nią przebrnąć nie wkładając wysiłku. Nic bardziej mylnego. Zarządzanie i Inżynieria Produkcji wymaga od studentów systematyczności. Zachowując ją, nauka będzie przebiegać w sposób przyjazny wydłużony okres studiowania będzie się znało tylko z opowieści.

Po zakończonych studiach przychodzi czas na podjęcie pracy w zawodzie. Przy obecnej koniunkturze nie powinno być większych problemów ze znalezieniem zatrudnienia, tym bardziej jeśli jest się w stanie pochwalić doświadczeniem.

Kończąc studia nie można raz na zawsze porzucić nauki. Chcąc się rozwijać zawodowo, należy stale poszerzać swoją wiedzę i umiejętności. Dlatego też uzyskując tytuł magistra inżyniera warto dalej poszerzać swoje kompetencje, tak by stale zwiększać swoją atrakcyjność na rynku pracy. Dużym atutem jest znajomość języków obcych. W tym wypadku język angielski na poziomie B2 to absolutne minimum. W zależności od regionu Polski, może przydatny okazać się także drugi język np. niemiecki, rosyjski, francuski. Absolwenci tego kierunku zwracają uwagę na to by stale rozwijać swoje umiejętności w poruszaniu się po systemach informatycznych wykorzystywanych w branży. Warto stale się doszkalać i dokształcać, tak by być atrakcyjnym na rynku pracy w sytuacji gdy "rynek pracownika" się skończy. Wszystkie te wysiłki z pewnością się opłacą.

Istotną kwestią jest także posiadanie doświadczenia, a tym samym umiejętności praktycznych. Zdobycie go dla studenta dziennego nie będzie większym problemem, gdyż na dzień dzisiejszy firmy chętnie przyjmują praktykantów i stażystów w okresie letnim często płacąc im za ich pracę. Posiadanie doświadczenia otwiera wiele drzwi i znacz-nie zwiększa szansę na pracę.

Zarządzanie i inżynieria produkcji to kierunek interdyscyplinarny, którego ukończenie skutkuje uzyskaniem szerokiego zakresu wiedzy. Dlatego też możliwości zatrudnienia wydają się być równie szerokie. Absolwent znajdzie pracę w wszelkiego rodzaju przedsiębiorstwach produkcyjnych i usługowych, których działalność opiera się na wykorzystywaniu zasobów technologicznych. Zatrudnienie czeka na takich stanowiskach jak: Specjalista do spraw zarządzania jakością, Specjalista w działach rozwoju produktu, Inżynier produkcji, Inżynier procesu, Inżynier w laboratorium pomiarowym, Inżynier w dziale utrzymania ruchu, Kierownik produkcji, Specjalista do spraw organizacji i optymalizacji procesów produkcyjnych, Manager projektów innowacyjnych, Inżynier w dziale logistyki. W zależności od wybranego stanowiska, wynagrodzenie wypłacane pracownikowi będzie ulegać zmianie. I tak na przykład kierownik produkcji może liczyć na około 8500 zł brutto. Natomiast specjalista do spraw zarządzania jakością zarobi przeciętnie około 7000zł brutto. Absolwenci nie po-winni narzekać na brak ofert pracy. W tej branży wciąż jest duże zapotrzebowanie na fachowców.

Zarządzanie i inżynieria produkcji to kierunek, który sprawnie łączy w sobie wiedzę z zakresu ekonomii, zarządzania oraz inżynierii. Nikt nie powinien zastanawiać się na temat przydatności takiej wiedzy na rynku pracy. Oczywistym wydaje się fakt, że zarządzając (w szerokim tego słowa znaczeniu) przedsiębiorstwami i procesami produkcyjnymi, należy posiadać szeroki zakres umiejętności, wykraczający poza jedną dziedzinę nauki. Branża produkcyjno-usługowa potrzebuje do sprawnego funkcjonowania managerów, którzy swoją osobowością, a także wiedzą z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi i umiejętnościami strategicznego planowania na gruncie ekonomii, wyprowadzą swoją firmę na szerokie wody biznesu. Jest to jednak możliwe gdy posiada się dobrze ugruntowaną wiedzę na temat technologii, z którą się pracuję. Zrozumienie procesów pozwala podejmować strategicznie kluczowe decyzje. Dlatego też dobrzy inżynierowie zarządzania i inżynierii produkcji są tak bardzo potrzebni przedsiębiorstwom. 

Michał Pacholski