Testujemy aplikacje... Zarządzaj tym, co czytasz i przeglądasz

Testujemy aplikacje... Zarządzaj tym, co czytasz i przeglądasz
Zarządzaj tym, co czytasz i przeglądasz przy użyciu aplikacji, które prezentujemy w tym materiale.

 

Instapaper

Również Instapaper pozwala na późniejsze czytanie artykułów ze stron internetowych zapisanych jako linki w aplikacji. Gromadzone treści tworzą „gazetę”, ze wszystkimi tekstami, jakie ostatnio dodaliśmy. Aplikacja ta potrafi nieco więcej niż Pocket, gdyż np. powiadamia o treściach czytanych przez naszych znajomych. Lubiane artykuły pojawiają się w zakładce „liked” na stronie Instapaper. Dość łatwe przeszukiwanie „gazety” zapewniają zakładka „browse” i dostęp do podręcznego menu.

Na początku każdego z tekstów pojawia się możliwość zarchiwizowania artykułów. Oznacza to, że nie otrzymamy ich już więcej jako nowości. Możemy zarchiwizować cały katalog, w którym obecnie jesteśmy, klikając „archive all”. Da się tu też zapisać listę wszystkich artykułów z podziałem na foldery (bez treści), które dodaliśmy do Instapaper. Pozwala to np. wygodnie znaleźć artykuł, który już czytaliśmy, ale nie pamiętamy, jak dokładnie się nazywał, ani skąd pochodził.

W wersji płatnej dostępna jest również funkcja „highlights”, która pozwala podczas czytania jakiegoś artykułu na zaznaczenie szczególnie ciekawego urywka i zapisanie go oddzielnie, w specjalnym schowku. Te „highlighty” są synchronizowane między urządzeniami i można nimi dzielić się również w sieciach społecznościowych.

Modern Reader

aplikacja Modern Reader
aplikacja Modern Reader

To jedna z niewielu aplikacji typu czytnik/zarządzanie treściami dostępna na platformie Windows Phone za darmo (istnieje też co prawda znany wyłącznie z Windowsa i dobrze oceniany NextGen Reader, ale występuje on wyłącznie w wersji płatnej). Znana jest również androidowa wersja Modern Reader tej samej firmy, ale w systemie Android występuje mnóstwo dobrych i bardzo dobrych aplikacji tego typu, więc to słaba konkurencja. Wspominamy o niej głównie ze względu na użytkowników systemu Windows Phone.
Jedną z najlepszych cech Modern Readera jest możliwość integracji tej aplikacji z popularnym czytnikiem RSS Feedly. Wymaga to jednak założenia konta Google’a. Pozwala na uruchomienie pewnych funkcji związanych z tym, co czytamy w Internecie, takich jak zaznaczanie tekstów do czytania, przeczytanych, nowszych i starszych treści, grupowania ich we własne foldery itd. Umożliwia również udostępnianie treści.
Modern Reader jest jednak krytykowany za niestabilność i niedogodności w interfejsie użytkownika. Zwraca się też uwagę, że jest to aplikacja dość uboga w ustawienia, opcje i funkcjonalności, w porównaniu do czołowych propozycji tego typu.

Readability

Readability to aplikacja, której głównym zamierzeniem jest umożliwienie wygodnego i komfortowego czytania treści pochodzących z różnych źródeł internetowych i nie tylko. Również tu możliwe jest zachowywanie „do przeczytania na później” całych stron internetowych, a także synchronizacja informacji o nich z wieloma urządzeniami – komputerem stacjonarnym, smartfonem, laptopem czy tabletem. Aplikacja wymaga założenia konta w serwisie readability.com i zalogowania się do niego lub utworzenia nowego konta bezpośrednio z poziomu aplikacji. Po tym etapie dane użytkownika są synchronizowane, a na urządzeniu, np. z Androidem, znaleźć on może witryny dokładnie te same, jakie dodawał do konta na innych urządzeniach.

Aplikacja wyświetla strony w formie uproszczonej, a więc jedynie tekst. Wycięte zostają wszelkie elementy poboczne, takie jak obrazki, panele boczne, nagłówki czy stopki witryn. Wszystkie zapisane witryny podzielone są na trzy kategorie: aktualną listę do przeczytania, materiały oznaczone ręcznie przez użytkownika jako ulubione, a także archiwum, w którym znajdują się elementy już przejrzane. Treści można udostępniać znajomym w postaci krótkiego linku lub poprzez e-mail albo serwisy społecznościowe Twitter i Facebook.

W ramach ustawień użytkownik może pobrać ponownie wszelkie materiały, a także włączyć wyświetlanie wszystkich danych z archiwum (ze względu na wydajność nie jest to zalecane na urządzeniach mobilnych). Możliwe jest również dokonywanie zmian w wyświetlaniu stron: wybór czcionki spośród pięciu dostępnych, zmianę rozmiaru tekstu, a także przełączenie wyświetlania w tryb nocny. Aplikacja jest udostępniana za darmo, ale nie ma interfejsu w języku polskim.

Palabre

aplikacja Palabre
aplikacja Palabre

To stosunkowo nowa propozycja w dziedzinie zarządzania czytanymi w sieci treściami. Można zalogować się do niej za pomocą konta Feedly lub też ręcznie tworzyć swój zestaw źródeł. Ekran główny przedstawia podgląd najnowszych tekstów. Za pomocą gestów możemy przeskakiwać pomiędzy stworzonymi kategoriami. Po lewej stronie u góry ukryto menu. Z jego poziomu możemy edytować listę źródeł i dostać się do opcji, gdzie da się edytować zasady odświeżania, gesty czy też powiadomienia. Wszystkie opcje Palabre dostępne są za darmo. Płacimy jedynie za pozbycie się reklam.

Aplikacja jest chwalona za przejrzysty i intuicyjny interfejs. Producent podkreśla, że projekt pozostaje zgodny z zasadami nazywanymi „Material Design.” Sposób organizacji artykułów w poszczególnych kategoriach w formie kafelków pozwala na wyświetlanie ok. pięciu tekstów w jednej chwili na ekranie. Jest także przycisk umożliwiający udostępnienie ich np. na Twitterze czy Facebooku. Palabre można również zintegrować z Readability.
W ustawieniach możemy wybrać, czy chcemy, aby artykuły były wyświetlane jako siatka, czy może bardziej klasycznie, w formie listy. Można też przełączać się pomiędzy jasnym i ciemnym motywem interfejsu. Sam widok artykułu pozwala na zmianę rozmiaru czcionki (kroju już, niestety, nie), oznaczenie artykułu „na później” w Feedly oraz jego udostępnienie. Ciekawostką jest wsparcie aplikacji dla platform elektroniki noszonej Android Wear.

Pocket

Gdy znajdziesz w Internecie coś, co chciałbyś obejrzeć później, możesz umieścić to w „kieszeni”, czyli w Pocket’cie właśnie. Zapisane artykuły, zdjęcia czy filmy zostają automatycznie zsynchronizowane z telefonem, tabletem i komputerem, dzięki czemu można przeglądać je w każdej chwili, bez połączenia z Internetem.

Kilka lata temu aplikacja ta znana była pod nazwą Read It Later, ale przeszła udany rebranding i obecnie znana jest i ceniona jako Pocket. Lubiana jest za prostotę wyglądu i wygodę obsługi. Została zintegrowana z całą masą aplikacji mobilnych, dzięki czemu zapisanie czegokolwiek w pamięci to jedno kliknięcie przycisku. Współpracuje m.in. z Flipboardem, Pulse’em, Zite’em, czytnikami Google’a i wieloma innymi.

Pocket dostępna jest nie tylko na urządzenia mobilne, istnieje także wersja na klasyczne strony WWW. Najpopularniejsze przeglądarki, takie jak Chrome czy Firefox, mają rozszerzenia Pocket. Można czytać zapisane tam odsyłacze w komputerze albo dodawać nowe treści.