Gadżety pokolenia Z
Kiedyś analogowy aparat fotograficzny został zastąpiony cyfrowym. Ten z kolei jest stopniowo wypierany przez zaawansowane telefony z wbudowanym aparatem cyfrowym. Nie ma wątpliwości, że za kilka lat nadal będą istniały filmy analogowe, aparaty cyfrowe oraz komputery osobiste, jednak swoje dni chwały mają już za sobą. W tej sytuacji nie byłoby zaskoczeniem, gdyby już w ciągu najbliższych pięciu lat smartfony straciły swój obecny status obowiązkowego gadżetu, ponieważ ich miejsce zajmą okulary rzeczywistości rozszerzonej. A może jednak będzie to zestaw ? smartfon lub mały tablet w kieszeni a okulary, rozszerzające rzeczywistość, na nosie.
Komputery, a raczej wyspecjalizowane układy scalone (np. chipy RFID), wbudowane będą we wszystkie urządzenia i przestaną być zauważane; świat pełen będzie inteligentnych przedmiotów wbudowanych w ubrania, pojazdy, elementy domów czy urządzeń gospodarstwa domowego i sprzętów służących rozrywce.
Gdyby popuścić nieco wodze fantazji, to można się spodziewać, że za kilka lat dostępne będą już na rynku stosunkowo niedrogie, dostępne dla zwykłych użytkowników superkomputery z procesorami zbudowanymi za pomocą nanotechnologii lub na tajemniczych memrystorach, o mocach obliczeniowych zbliżonych do ludzkiego mózgu. Na jeszcze silniejsze komputery, oparte na qubitach kwantowych, poczekamy zapewne znacznie dłużej niż pięć lat.
Liczy się wygląd i? tablety
Podstawową formą gadżetu, głównego towarzysza, pomocnika i łącznika z resztą świata, dostawcy wiedzy i rozrywki, jest dla Zetów smartfon lub tablet, z czasem, jak się przewiduje coś pośredniego pomiędzy tymi urządzeniami, hybryda większa nieco od typowego smartfona, jednak o zmniejszonych rozmiarach w porównaniu z tabletem o formacie takim jak iPad. W angielskim techno-żargonie hybryda taka ma już swoją nazwę ? ?phablet? (phone + tablet).Od 2007 roku, czyli od premiery pierwszego iPhone?a wiadomo, że w świecie gadżetów wygrywają nie tylko niezawodne urządzenia o rozlicznych funkcjach i możliwościach. Od elektronicznych przyrządów wymaga się obecnie, aby dobrze wyglądały, co oznacza połączenie piękna designu z prostą, przyjazną, obsługą. Dlatego Google Glass, smartfon przyszłości, nie mógł wyglądać jak grube szkła w ?telewizorowych? oprawkach w stylu naszych dziadków, tylko jak modne okulary, w których piękne kobiety wyglądają jeszcze piękniej.
Kolejny przykład koncepcyjnej technologii podobnej do okularów Google?a, o nazwie Sight, zaprezentowali niedawno absolwenci Akademii Sztuk Pięknych Bezalel w Jerozolimie. Oglądając tę wizję można się tylko zastanawiać, czy rzeczywiście przyszłość oznaczać będzie ucieczkę w świat ?komputerowego marzenia sennego?.
Innym gadżeciarskim nurtem, którego nie można zlekceważyć, jest integracja oprzyrządowania ze strojem, a także, powiedzmy, wystrojem człowieka. O damskich kolczykach lub klipsach ? słuchawkach, broszkach ? mikrofonach itp., słyszymy od dawna. Nie są też nowe koncepty ubrań, które stanowią anteny lub systemy ładowania baterii przez ruch lub pocieranie. Stosunkowo nowym, bo zrodzonym z eksplozji Internetu społecznościowego, pomysłem jest t-shirt, który, połączony ze smartfonem właściciela, a przez to zintegrowany np. z Facebookiem, wyświetla obrazy, bądź krótkie teksty publikowane jednocześnie w Internecie (2).
Ciąg dalszy tego artykułu znajdziesz w marcowym numerze magazynu Młody Technik