Bezzałogowa cysterna Boeinga

Koncern Boeing zaprezentował swoją propozycję konstrukcji bezzałogowego statku powietrznego MQ-25A Stingray, który ma być latającą stacją paliwową dla samolotów. Program budowy takiej jednostki stworzono specjalnie z myślą o marynarce wojennej, aby zwiększyć zasięg bojowy modeli Boeing F/A-18 Super Hornet, Boeing EA-18G Growler oraz Lockheed Martin F-35C.
Koncepcję przygotowano na konkurs, w którym wcześniej swoje wizje częściowo odsłoniły Lockheed Martin i General Atomics (Northrop Grumman ogłosił rezygnację z udziału). Poznaliśmy ją na razie tylko w formie pojedynczego zdjęcia en face. W 2018 r. mają ruszyć serie testów na pokładzie lotniskowca.
- To maszyna stworzona z myślą o misji, którą będzie wykonywać, a my jesteśmy pewni, że zaproponowana konstrukcja skrzydeł i kadłuba jest najlepsza do tankowania w powietrzu - powiedziała rzeczniczka Boeinga Didi VanNierop przy okazji prezentacji, dodając, że firma uwzględniła doświadczenia z testów bezzałogowego demonstratora Phantom Ray i innych bezzałogowych systemów powietrznych Boeinga.