Samochody elektryczne podwoją zasięg dzięki nowym anodom
Krzem, który ma zdolność magazynowania energii dziesięciokrotnie większą niż grafit, nie został dotychczas wprowadzony do użytku w dostępnych na rynku akumulatorach, ponieważ jego objętość szybko się zwiększa, a pojemność magazynowanej energii znacznie spada podczas cykli ładowania i rozładowania.
Zaproponowano wiele metod zwiększenia stabilności krzemu jako materiału anodowego, ale koszty i złożoność tych metod jak dotąd uniemożliwiły zastąpienie grafitu.
Aby zwiększyć stabilność krzemu, Koreańczycy sięgnęli po materiały, które są powszechne w naszym codziennym życiu, takie jak woda, olej i skrobia.
Rozpuszczali skrobię i krzem odpowiednio w wodzie i w oleju, a następnie mieszali je i podgrzewali w celu uzyskania kompozytów węglowo-krzemowych, w których dochodziło do trwałego związania węgla i krzemu, zapobiegającego rozszerzaniu się materiału anody podczas cyklu ładowania i rozładowywania.
"Opracowane przez nas kompozyty mają doskonałe właściwości oraz duże szanse na komercjalizację wraz z masową produkcją. Kompozyty te mogą być stosowane w akumulatorach litowo-jonowych w pojazdach elektrycznych oraz w układach magazynowania energii", ocenia Hun-Gi Jung.
Źrodło: phys.org
Mirosław Usidus
Zobacz także:
Robert Noyce - Twórca krzemowej elektroniki
Dolina Krzemowa kontra przemysł samochodowy
Schyłek ery kamienia trawionego?