Dremel 8100
Dremel 8100 napędza wydajny silnik 7,2 V zasilany akumulatorem litowo-jonowym. Szkoda że w komplecie jest tylko jeden akumulator, bo po jego wyczerpaniu trzeba przerwać pracę. Ale jest też dobra wiadomość, akumulatorek można naładować do pełna w ciągu jednej godziny.
Niewielka moc narzędzia powinna wystarczyć do drobnych precyzyjnych prac. Cichy, balansujący silnik ma odpowiednią elastyczność oraz wystarczający moment obrotowy.
Dremel 8100 ma specjalny dokręcany mini pistoletowy uchwyt. Dzięki niemu podczas pracy korpus urządzenia można bardzo wygodnie trzymać. Całość jest tak wyważona, że nie trzeba cały czas myśleć o narzędziu, tylko można się skupić na akurat wykonywanej pracy. Oczywiście, zaletą napędu akumulatorowego jest to, że nie krępuje i nie ogranicza ruchów podczas pracy, jak kabel zasilający.
Oś narzędzia podczas pracy nie chwieje się na boki i prawdopodobnie jest wielokrotnie łożyskowana, co dobrze redukuje wszelkie wzdłużne i boczne drgania.
Trzeba przyznać, że zachowana jest idealna centryczność osi narzędzia dzięki precyzyjnej konstrukcji. Aby sprawnie mocować końcówkę skrawającą, w zestawie powinien być komplet 3 zacisków w różnych wielkościach, z tym że ja ich nie znalazłem. W instrukcji, która jest napisana wyłącznie po angielsku, wymienione są owe zaciski i narysowany wąż giętki przenoszący napęd z wrzeciona na narzędzie, ale też go w tym zestawie nie znalazłem. Była natomiast ładowarka oraz wymieniony już pistoletowy uchwycik dokręcany do korpusu dodatkowym pierścieniem. W efektownej czarno-niebieskiej, miękkiej torbie z trwałego tworzywa nie znalazłem też ani jednej końcówki skrawającej.Odpowiednie końcówki należy zatem kupić osobno. Takie zestawy są dostępne w sklepach bez problemu.
Aby założyć lub wymienić narzędzie trzeba zablokować głowicę. Należy wcisnąć dźwigienkę blokady. Do dokręcania głowicy zaprojektowano specjalną nakrętką kształtową EZ Twist, spełniającą rolę klucza. Wystarczy więc druga ręka bez dodatkowych narzędzi, by pewnie zamocować końcówki skrawające. Chyba że mamy zamontowany pistolecikowy uchwycik ? wtedy trzeba używać klucza lub kombinerek.
Po umieszczeniu narzędzia w głowicy należy wybrać prędkość obrotów. Można je potem regulować w trakcie pracy. Dostępny jest zakres skokowego wyboru prędkości obrotowej od 5000 do 30000 obr./min. Te 30000 to obroty bez obciążenia. Suwak prędkości ustawia się od pozycji off, gdy chcemy zatrzymać szlifierkę do pozycji oznaczonej na skali 10. Brak jest kolebkowego wyłącznika, który by się moim zdaniem przydał ze względów bezpieczeństwa.
Urządzenie waży zaledwie 415 g. Lekka konstrukcja sprawia, że nie pojawia się znaczące zmęczenie dłoni podczas pracy, jak to dzieje się często, gdy posługujemy się ciężkimi elektronarzędziami. Po zakończeniu pracy chowamy urządzenie do walizki zamykanej na suwaki. Tam też jest miejsce na osprzęt, czyli ładowarkę, dodatkowy pierścień i uchwyt. Niestety, organizer w efektownej walizeczce jest zrobiony z tektury i nie wróżę mu dużej trwałości. Nie on jest jednak najważniejszy.
Polecam Dremel 8100 jako dobre narzędzie do drobnych zadań w domowym warsztacie i przy pracach modelarskich. Obróbka wykonywana za pomocą takiego precyzyjnego i silnego elektronarzędzia jest prawdziwą przyjemnością.
W konkursie Active Reader można zdobyć to narzędzie za 489 pkt.