Domowy zegar ścienny
Do budowy części mechanicznej użyjemy prostych materiałów (1), choć elektronika jest już dziedziną bardziej skomplikowaną dla niektórych majsterkowiczów. Możemy jednak iść na skróty. Do napędu zegara posłużymy się więc elektroniczną chińską zabawką, w formie bujającego się na poręczach gimnastyka (2). Na pierwszy rzut oka działa ona jak perpetuum mobile. Okazuje się jednak, że mobile tak, ale perpetuum już nie, bo u stóp gimnastyka zamontowany jest magnes, a w postumencie poniżej – generator zasilany dwoma bateryjkami 1,5 V. Generator wytwarza pole magnetyczne, a ono powoduje, że odpychany i przyciągany na przemian magnes bez ustanku miarowo porusza akrobatą kiwającym się równomiernie. Bujający się gimnastyk z pewnością przypomina wahadło, a jeśli wahadło, to można je zastosować do budowy zegara. Jeżeli uznamy, że zabawka już się znudziła domownikom (oczywiście po konsultacjach z nimi), bez wahania przenosimy ją do warsztatu. Spoglądając na niestrudzenie bujającego się akrobatę, zabieramy się do pracy nad zegarem.
Pobierz dodatkowe rysunki przydatne przy wykonaniu zegara: