Laboratoryjne rakiety słomkowe

Czy lekcje muszą być nudne i przewidywalne? Nie! Czy bawić można się tylko zabawkami? Oczywiście, że nie! A czy można bawić się na lekcji? Jasne, że można! Dziś w "Na warsztacie" kolejny dowód na to - w dodatku z praktycznymi podpowiedziami, jak to zrobić bez zbędnych strat czasu i pieniędzy! Zestaw urządzeń i modeli, o których mowa w dalszej części artykułu, jest stworzony do laboratoryjnych doświadczeń - szczególnie z fizyki!

Do eksperymentowania z miniaturową techniką lotniczo-kosmiczną namawialiśmy już na łamach "Młodego Technika" wielokrotnie. Ostatnio m.in. w numerach: 1/2008 (1, 2), 6/2008 (3), 12/2008 (4), 6/2013 (5). Opisane tam modele stanowią doskonałą bazę do dzisiejszego tematu, a rady zawarte w dotyczących ich artykułach będą nadal przydatne - stąd namawiam do tego, by wrócić do nich i do szkolnej biblioteki, jeśli jest taka możliwość. Choć mówimy o wielokrotnie sprawdzonych rozwiązaniach (niektóre stały się już wręcz hitami we wrocławskich pracowniach modelarskich, z którymi mam kontakt), to jednak ich zasięg lotu lub "wodno-pluszowy" napęd (4) sprawiają, że niespecjalnie nadają się do klas i sal lekcyjnych. Ale mamy i na to sposób - wystarczy nieco tylko zmienić kaliber!

Tu do pobrania miarka kątowa wyrzutni (i stopnia sprężania w centymetrach).

Cały artykuł dostępny w miesięczniku "Młody Technik" nr 1/2017.