Zapałchitektura II - studnia i mostek

Zapałchitektura II - studnia i mostek
W ubiegłym roku po raz pierwszy w "Na warsztacie" tworzyliśmy modelarską małą architekturę - na lekki sposób, spopularyzowany przez kanadyjską stronę Matchitecture.com. Zaczęliśmy od altany i mebli do niej, a tym razem zbudujemy w tej samej skali i konwencji dwa inne, a często spotykane w ogrodach elementy: studnię z kołowrotem i mostek.

Czytelników, chcących zapoznać się z szerszym opisem idei stojącej za poprzednimi ażurowymi modelami, zapraszam do wydania lutowego "Młodego Technika" z 2019 r. Projekty tam i tu opisywane dostosowano do skali najpopularniejszych, klockowych minifigurek (w skali ok. 1:48).

1. Dziś trudno już znaleźć prawdziwą, drewnianą studnię z kołowrotem. Najczęściej są to tylko ich ozdobne kopie - np. takie jak ta ze strony sklep-altany.pl. Nam jednak doskonale posłużą one za wzór do wykonania w miniaturowej formie.
2. Małe mostki i kładki również chętnie stosowane są w aranżacjach ogrodów i parków - z wielu wzorów ten najbardziej przypadł mi do gustu.
3. Matchitecture to stosunkowo nowa idea i seria zestawów DIY, której charakterystyczną cechą jest lekkość, uzyskana głównie przez zastosowanie ażurowych ścian, zamiast pełnych, jak w oryginale. Przy okazji zmniejsza to też ilość potrzebnego do budowy materiału oraz czas montażu.

We wrocławskich pracowniach MDK im. Kopernika to również skala niezwykle popularnego - i tam tworzonego - sklejkowego systemu ekoEgo. Właśnie z niego pochodzi figurka widoczna na ilustracjach do niniejszego artykułu (i chyba też lepiej komponująca się z drewnianymi elementami niż standardowe, plastikowe figurki).

4. Altana i mebelki - po szczegóły budowy odsyłamy do odcinka "Na warsztacie" zamieszczonego w "Młodym Techniku" z lutego 2019 r.
5. Zasadnicze materiały i narzędzia, po zebraniu których można rozpoczynać prace. Podwójny wydruk przyda się, jeśli zależy nam na czasie (i równoległym montażu).
6. Klejenie przed klejeniem: listwy oporowe najlepiej przytwierdzić klejem, a tam, gdzie mógłby on przypadkowo związać się z planami, warto zastosować bezbarwną taśmę samoprzylepną (trudno dostrzec to na zdjęciu - ale już tam jest). W niektórych miejscach utrzymanie małych elementów wspierać będzie taśma dwustronna. Niezależnie zaś od tego, dobrze jest cały plan podkleić na sztywniejszą podkładkę - wtedy uniknie się podnoszenia krawędzi listew na skutek rozporu zapałkowych słupków.

Materiały i narzędzia

Podstawowym budulcem w naszych projektach będą tym razem zwykłe zapałki gospodarcze - z łebkami, dzięki czemu nie trzeba będzie długo szukać specjalnych patyczków modelarskich. W projektach tej serii przyjęto, że po odcięciu siarkowej końcówki patyczek będzie miał wymiary 2×2×38 mm.

7. Wiele elementów wygodniej docinać po sklejeniu - wyjątek stanowią słupki, które powinny być dopasowane na lekki wcisk.
8. Niektóre z elementów dobrze najpierw skleić w pary - tu wyjątkowo przydatna będzie suwmiarka w roli ścisków.
9. O ile przy klejeniu precyzyjny docisk jest przydatny, o tyle w przypadku wiercenia staje się wręcz nieodzowny! Na zdjęciu widać sposób wiercenia otworów w elementach kołowrotu.

Do cięcia wystarczy żyletka techniczna (z oprawką), ale doskonałym narzędziem okazuje się też obcinaczka do kocich/ścinkowo-morskich pazurków (ludzka spisywała się słabo).

10. Sklejenie balustrad z dźwigarami mostu oraz połączenie połaci dachu studni bardzo ułatwi późniejszy montaż całości. W międzyczasie z pojedynczych patyczków powstaje już kołowrót - a żeby łatwiej go zamontować, w jednym ze słupków nie doklejono jeszcze jednej zapałki.
11. Sklejanie studni nie było trudne, choć wymagało uwagi i staranności, by słupki oraz dach zachowały piony i poziomy. Teraz trwa wyposażanie mostka (osadzonego w szablonach i wspieranego klockami dla zachowania odpowiedniej geometrii) w deski podestu. Dobrze sprawdza się metoda klejenia kolejnych sekcji raz z prawej, raz z lewej - dzięki temu łatwiej uzyskać równomierne ażurowanie.
12. Sklejony most i w zasadzie sklejona studnia (przez nieuwagę autora zabrakło parapetu obrzeża studni zaznaczonego na rys. 1), najwyższa więc pora na montaż miniaturowego sklejkowego użytkownika! Przy okazji - można go zdobyć, szybko chwaląc się nam własnym modelem zbudowanym wg tego projektu.

Do klejenia wystarczy klej typu wikol - najlepiej szybkoschnący. Użycie cyjano-akrylu (super glue, kropelki itp.), choć kuszące ze względu na czas wiązania, nie jest pozbawione istotnych wad, takich jak przebarwienia czy brak możliwości dokonania korekty. Dlatego też nie jest polecane - szczególnie dla młodszych techników.

Z pomocniczych akcesoriów przydadzą się listwy oporowe, bezbarwna taśma samoprzylepna i taśma dwustronnie klejąca. Podstawą montażu, jak zazwyczaj, będzie wydruk specjalnie przygotowanego pliku PDF z rysunkami wykonawczymi w skali 1:1 (jak na zmniejszonym rys. 3; do pobrania ze strony m.technika lub autorskiej - MODELmaniak.pl).

Montaż modeli

Modele zapałkowe z założenia przeznaczone są dla cierpliwych konstruktorów. Na zbudowanie tych prezentowanych w artykule, trzeba przeznaczyć co najmniej pełny dzień roboczy, a niekiedy nawet więcej. Patyczki należy docinać precyzyjnie, część zapałek zapewne odrzucić, jeśli nie trzymają przekroju, a po sklejeniu oczyścić delikatnie papierem ściernym poszczególne prefabrykaty. Jeśli modele mają być zabezpieczane, niech to będzie jedna warstwa caponu lub matowego lakieru do drewna.

13. Kołowrót działa - w zasadzie chyba trzeba by jeszcze tylko nakłonić ekoLudka, żeby zmontował jakiś cebrzyk…
14. Pomaleńku można aranżować miniaturowy ogród. Może nawet park?… Niech tylko nie będzie tam wszechobecnego plastiku!

Szczegóły poszczególnych etapów oraz warsztatowe kruczki i sztuczki zawarte są w opisach zdjęć, do których lektury odsyłam.

Bonus dla pracowitych

Ponieważ odpowiednich do tej wielkości i konwencji autorskich minifigurek serii ekoEgo nie da się jeszcze kupić - można będzie je wygrać! Pierwszym pięciu wykonawcom co najmniej jednego z niniejszych projektów, którzy prześlą nam wiadomość ze zdjęciem zrobionego przez siebie modelu (lub modeli), wyślemy sklejkowe figurki, jak na ilustracjach - do samodzielnego montażu.

A wszystkim Czytelnikom, którzy zdecydują się na realizację zaprezentowanych projektów, życzę powodzenia w montażu i zasłużonej satysfakcji ze zbudowanych modeli. Zapraszam też do kontaktu poprzez redakcyjny lub autorski profil FB.

Paweł Dejnak