Fotokwiatuszek

Fotokwiatuszek
Kwiaty prezentowane przy różnych okazjach (lub bez) od niepamiętnych czasów są dowodem pamięci i dobrych życzeń. Jak co roku, niebawem przydadzą się większości z nas dla rodziców, albo dla koleżanek na koniec roku szkolnego. Dziś w "Na warsztacie" o wyjątkowym kwiecie, który nigdy nie zwiędnie, a do tego będzie się zawsze uśmiechał do obdarowanej osoby, ilekroć ta na niego spojrzy. Sprawdziliśmy - to naprawdę udany prezent!

Materiał

Aby kwiatek, będący tematem tego artykułu, zawsze był w dobrej formie, wykonamy go z "cytrusowej" sklejki - znanego Czytelnikom MT ulubionego materiału autora, dostępnego w dodatku za uśmiech w najbliższym warzywniaku. Do wykonania kwiatuszka wraz z doniczką wystarczy pół deseczki, którą wygodnie zdemontować można ze skrzynki po cytrusach za pomocą płaskiego wkrętaka i obcęgów (1).

Obrysy elementów

Kontury elementów modelu można przenosić na niezwichrowaną sklejkę przez naklejenie wstępnie wyciętych rysunków. Można też odbić rysunki na docelowy materiał przez kalkę maszynową lub "ołówkową" (zrobioną po lewej stronie linii, za pomocą zamazania miękkim ołówkiem).

Wycinanie i szlifowanie

Przy minimalnej ilości wyposażenia, do wycięcia wszystkich elementów wystarczy nożyk modelarski. Ułatwieniem jednak mogą być piłka włosowa i modelarska piła tarczowa (2) - można też oczywiście użyć plotera tnącego, o ile się takim dysponuje. By wyciąć piłką włosową otwory wewnętrzne, najpierw trzeba wywiercić (lub przebić) otwór, przez który będzie można przełożyć brzeszczot, przed zakręceniem go w drugim mocowaniu. Wygodnym "stolikiem" do wycinania piłą włosową będzie specjalnie opracowana do niej "jaskółka", mocowana do stolika. Piłą czy nożykiem wycina się z małym naddatkiem (jest on uwzględniony na rysunkach wykonawczych).

1. Podstawowe materiały potrzebne do rozpoczęcia prac nad fotokwiatkiem.
2. Do wycięcia całości wystarczy modelarski skalpel, ale mając piłkę włośnicową z drobnozębnym brzeszczotem i specjalną podstawką, będzie znacznie wygodniej.

Docelowy kształt elementów (3) uzyskujemy dzięki bloczkom ściernym (nie gąbkom - potrzebujemy płaszczyzn), papierowi ściernemu na rurce oraz pilnikom igłowym (dotyczy to szczególnie najmniejszych detali).

3. Elementy po wycięciu jeszcze z naklejonymi papierami: białymi - szablonowymi, oraz żółtawymi - z taśmy malarskiej, dla zmniejszenia wyszczypywania włókien przy cięciu piłą.
4. Pozbawione papierów, wstępnie oszlifowane i sklejone elementy są nadal nieco większe - to zapas na niedoskonałości klejenia; do wyrównania za pomocą bloczka ściernego i pilników igłowych.

Malowanie

Jeśli w planie mamy kwiatek kolorowy, lepiej pomalować elementy przed sklejeniem. Najlepszym wyborem będą farby akrylowe, wodoodporne - dostępne często również jako pigmenty do farb. Mają konsystencję ciekłych farb plakatowych, a schną tak szybko, jak ich szkolne odpowiedniki. Można również użyć farb modelarskich, choć możliwe, że trzeba będzie je nakładać kilkakrotnie.

5. Wstępnie sklejone sekcje modelu - można ewentualnie rozdzielić też łodygę z liśćmi od kwiatu. To sposób pozwalający na wygodniejsze malowanie.
6. Wstępnie złożony model - jeśli wszystko pasuje, można lakierować lub malować na wybrane kolory.
7. Warto wiedzieć nie tylko, czym malować, ale i jak zabezpieczyć się przed pomalowaniem tego, co pomalowane miało nie być. Taśma malarska pomaga, ale i pomyśleć także warto.

"Ziemię" w doniczce wykonamy z odpowiednich granulatów przeznaczonych na podtorza modeli kolejowych, drobnego piasku lub ziemi przyklejonej do sklejki. Środek kwiatka nie musi być malowany, choć może (6, 7).

Wielkość modelu została dostosowana do standardowej fotografii legitymacyjnej 35×45 mm (11). Jeśli nie mamy akurat odpowiedniego zdjęcia, można użyć innego, z twarzą o odpowiedniej wielkości. Zdjęcia najlepiej wklejać pomiędzy płatki a środek kwiatu. Wycinanie i wklejanie po sklejeniu kwiatka nie daje już tak dobrych efektów.

Obdarowywanie

Przed wręczeniem kwiatek należy odpowiednio zapakować - jeśli ma być niespodzianką, unikać należy bezbarwnego celofanu.

8-10. Gotowy model - jeszcze bez wklejki.

Fotokwiatki doskonale prezentują się na parapecie, na półce czy przy komputerze.

11. Przy większej liczbie "zamówień" - najszybciej takie kwiatki wytnie jednak ploter…

Mam nadzieję, że przynosić będą radość obdarowanym i obdarowującym - a przy okazji również autorowi projektu i redakcji "Młodego Technika", jeśli zechcecie podzielić się z nami zdjęciami swoich fotokwiatków na naszych facebookowych stronach.

 

Paweł Dejnak