AVT739 B. Irytator - dokuczliwy natręt nocny
Dźwięki te mają tak dobrane częstotliwość i czas trwania, by trudno było w ciemności zlokalizować ich źródło. Gdy „obiekt nękania” zaświeci światło, irytator milknie. Po bezskutecznym poszukiwaniu światło zostaje wyłączone (noc przecież) i cały proces się powtarza.
Opis układu
Układ stanowi w istocie prosty generator, w którym kondensator C1 jest okresowo ładowany przez rezystor R5 oraz rozładowywany przez tranzystor T4. Czas cyklu tego generatora jest wyznaczony przez pojemność C1 oraz rezystancję R5. Wytwarzanie impulsów dźwiękowych polega na okresowym rozładowaniu kondensatora C1 przez równolegle połączone elementy: rezystor R6 i brzęczyk BZ1. Otwarcie tranzystora T4 powoduje przepływ prądu przez brzęczyk piezo z generatorem Y1 i wytworzenie impulsu dźwiękowego. Ten impuls dźwiękowy jest krótki z uwagi na niewielką pojemność C1 oraz obecność rezystora R6 o niewielkiej wartości. Dziwny na pozór obwód z tranzystorami T2, T3 to układ przerzutnika Schmitta.
Prąd spoczynkowy nie przekracza wartości ok. 13…14 mikroamperów. W czasie pracy średni pobór prądu też jest znikomy i wynosi ok. 45 mikroamperów - po każdym impulsie dźwiękowym prąd maleje od wartości ok. 50 do ok. 30 mA. Oznacza to, że jedna mała bateryjka litowa wystarczy na tysiące godzin pracy tego bardzo oszczędnego układu (o ile wcześniej nie ulegnie on zniszczeniu przez nerwową ofiarę żartów…).
Montaż i uruchomienie
Zmontowanie irytatora jest łatwe. Podzespoły należy wlutować w płytkę drukowaną, w kolejności od najmniejszych gabarytowo do największych. Podczas montażu zwracamy szczególną uwagę na sposób wlutowania elementów biegunowych: kondensatora elektrolitycznego, tranzystorów i brzęczyka BZ1, którego dłuższą końcówkę trzeba wlutować w otwór oznaczony znakiem "+". Fotoelement (fototranzystor) musimy wlutować odwrotnie niż w przypadku diod LED. Krótsza końcówka fototranzystora T1 powinna być wlutowana w otwór oznaczony znakiem C.
Po skontrolowaniu poprawności montażu należy włożyć do koszyczka 3-woltową baterię litową "plusem do góry". Może to być dowolna bateria o średnicy 20 mm, czyli np. CR2016, CR2025 czy CR2032. Układ bezbłędnie zmontowany ze sprawnych elementów od razu będzie poprawnie pracował.
W celu sprawdzenia należy go umieścić w ciemności, np. zamknąć do szuflady - skąd co kilka… kilkanaście sekund powinny być słyszalne niezbyt głośne, krótkie piski. Nie należy się martwić tym, że piski są słabe. Mają być dokładnie takie - w nocy, w cichej i ciemnej sypialni okażą się wyraźnie słyszalne.
I irytujące.
Zobacz także:
VT732 B. Whisper - łowca szeptów
AVT1996. Bedlight - sterownik oświetlenia nocnego z czujką ruchu